W tym roku w konkursie głównym festiwalu pojawiło się sporo zmian, jeśli chodzi o konkurs etiud filmowych (filmy nadesłane przez studentów i absolwentów filmówek). Jury oceniało je trzech kategoriach (fabuła, dokument i animacja) i z założenia miało przyznać trzy nagrody Grand Prix.
- Poziom festiwalu Opolskie Lamy był bardzo ciekawy i wysoki, o wiele wyższy niż festiwalu polskiej piosenki - żartował Jacek Bławut, reżyser, członek jury konkursu etiud filmowych. - Nasz werdykt można zgłosić do księgi rekordów Guinnessa. Decyzję o najlepszym filmie w kategorii fabuła podjęliśmy w... 3 sekundy - dodał.
Za fabułę nagrodzono film "Magma" w reżyserii Pawła Maślony. To historia Janusza, który jest sprzedawcą w sklepie meblowym.
Jury doceniło też historię Marcela, punkrockowego muzyka, którego życie potoczy się zupełnie inaczej po spotkaniu z dawną przyjaciółką Basią. Film "Ojcze Masz" w reżyserii Kacpra Lisowskiego otrzymał nagrodę specjalną jury w kategorii fabuła.
Drugie Grand Prix tegorocznych "Lam" przyznano za poruszający dokument "Punkt wyjścia" w reżyserii Michała Szcześniaka. Opowiadał on historię więźniarki Anety, która odsiadując wyrok, podejmuje pracę opiekunki w domu spokojnej starości. Tam opiekuje się i zaprzyjaźnia z chorą od najmłodszych lat na reumatyzm panią Heleną.
- Bardzo szybko napisałem pomysł do tego filmu, jednak bohaterki musiałam szukać przez dwa lata. W tym celu odwiedziłem odwiedziłem mnóstwo więzień w Polsce. Poznałem mnóstwo pań osadzonych, a co za tym idzie wiele fascynujących i strasznych historii - mówił Michał Szcześniak.
W kategorii dokument nagrodę specjalną dostał film "Superjednostka" w reżyserii Teresy Czepiec - ten sam obraz zdobył też nagrodę publiczności "Opolskich Lam".
Jury konkursu etiud filmowych w składzie Jacek Bławut, Leszek Dawid i Jerzy Armata przyznali jeszcze wyróżnienie dla filmu "Nieprawdopodobnie elastyczny człowiek" w reżyserii Karoliny Specht.
W tym roku najsłabiej wypadły animacje - w tej kategorii nie przyznano żadnej nagrody.
Zmian nie było w konkursie filmów amatorskich. Jury oceniało filmy w składzie: Witold Sułek, Szymon J. Wróbel i Krzysztof Pietrzyk.
Grand Prix konkursu filmów amatorskich zdobył film "Czekając na tramwaj" w reżyserii Rafała Paluszkiewicza. Film w nieoczywisty sposób opowiada o młodych ludziach i ich problemach z odnalezieniem się w dzisiejszym świecie.
Przyznano też wyróżnienie dla filmu "Wrona" w reżyserii Przemysława Chrobaka.
W tym roku na konkurs główny 12. Festiwalu Filmowego Opolskie Lamy wpłynęło ok. 300 filmów - amatorskich i etiud filmowych.
Laureatem Honorowej Lamy 2014, czyli specjalnej nagrody festiwalu, został Kazimierz Karabasz, wybitny polski dokumentalista. Wczoraj, podczas finału "Lam" w Teatrze Kochanowskiego, opolska publiczność oglądała również jego filmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?