Opuszczony szpital miejski w Katowicach Szopienicach budzi grozę. WIDEO. Wchodzisz na własną odpowiedzialność

Paweł Ćwikliński
Paweł Ćwikliński
Wideo
od 16 lat
Opuszczony szpital miejski w Katowicach, w dzielnicy Szopienice - zobacz WIDEO z tego mrożącego krew w żyłach miejsca. Korytarze dawnej placówki medycznej w niczym nie przypominają teraz tego, czym były kiedyś. Wejdź razem z nami do wnętrza tego wyrwanego wprost z horroru budynku i przekonaj się, co można tam teraz znaleźć.

Opuszczony szpital straszy w Katowicach. Powstał na początku poprzedniego wieku

Na ul. Janusza Korczaka 27 w Katowicach, w dzielnicy Szopienice, znaleźć można interesujący przykład historyzmu w śląskiej architekturze. Znajdujący się tam dawny szpital miejski z oddziałem psychiatrycznym został wybudowany w latach 1906-1908 i należał do spółki przemysłowej Georg von Giesches Erben.

Czujne oko wychwyci, że budynek szpitala kojarzyć się może z niezwykłą zabudową zabytkowych dzielnic Nikiszowca i Giszowca. To dobry trop, ponieważ dzielą one ze szpitalem architektów, Georga i Emila Zillmannowie. Zostali oni poproszeni o zaprojektowanie go na dwusetną rocznicę działalności spółki.

Swojego czasu dookoła budynku roztaczał się spory ogród, a sam szpital cieszył się renomą bardzo nowoczesnej placówki. Utrzymywał się jeszcze po II wojnie światowej, został jednak zamknięty po budowie nowego centrum psychiatrii. Jeszcze jakiś czas temu podjęto próbę remontu, która jednak nie zakończyła się sukcesem.

Obecnie budynek szpitala stoi zupełnie opuszczony i w żadnym stopniu nie przypomina siebie ze złotego okresu funkcjonowania. Wejdź z nami do środka i zobacz, co można tam znaleźć.

Zobacz zdjęcia opuszczonego szpitala w Szopienicach. Aby przejść do następnej pozycji, kliknij strzałkę w prawo:

Naciśnij strzałkę w prawo, aby zobaczyć kolejne zdjęcie >>>
Naciśnij strzałkę w prawo, aby zobaczyć kolejne zdjęcie >>>Karina Trojok

Spacer korytarzami opuszczonego szpitala. Krajobraz rodem z horroru

Spacerując po wnętrzu opuszczonego szpitala miejskiego w Katowicach ciężko się nie wzdrygnąć, jako że budynek w obecnych czasach wygląda jak gotowa scenografia horroru. Puste, ceglane korytarze przypominają o minionej chwale, w okiennicach brak szyb, na chłodnej posadzce walają się fragmenty ścian i śmieci.

Gdzieniegdzie znaleźć można pozostałości po przypadkowych odwiedzających w postaci napisów i rysunków na ścianach. Obok jednego z nich ciężko przejść obojętnie. Namalowane czerwonym kolorem hasło „Uważaj na ciała" skutecznie przyprawia o dreszcze.

Czy budynek doczeka się kiedyś renowacji? Na razie nic na to nie wskazuje, wciąż jednak stanowi interesujący, mniej znany punkt na mapie miasta.

Nie przeocz

Zobacz także

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska