- Ale wprowadzone parytety pozwolą ujawnić nowe osoby, które mogłyby sprawdzić się w polityce, a także zwiększyć frekwencję wyborczą o te kobiety, które do tej pory nie głosowały, bo czuły, że i tak o nie nikt w polityce nie zadba.
Danuta Jazłowiecka, europosłanka: - Wprowadzenie parytetów wpłynie też na wzrost jakości kandydatów startujących w wyborach.
Wicemarszałek Kamińska, prezentując obraz statystycznej Opolanki, dodała: - 70 procent studentów studiów podyplomowych to kobiety, a więc panie czują potrzebę doskonalenia się i dążenia do perfekcji.
Panie żałowały tylko, że obraz kobiety lansowany w mediach odbiega od tej reguły. - W reklamach kobieta zwykle stoi w kuchni, podaje obiad, pierze, ewentualnie się upiększa lub odchudza - stwierdziła Jolanta Kawecka, wicedyrektor departamentu do spraw promocji w UMWO. - W sztukach teatralnych, skądinąd doskonałych artystycznie, kobiety są gwałcone, a mężczyźni wystawiają piersi do orderów. Zmiana wizerunku kobiety to praca na dziesięciolecia.
W parlamencie polskim jest około 20 proc. kobiet, ale na Opolszczyźnie kobiety piastują ponad 40 proc. stanowisk sołtysów. - Najwięcej pań jest tam, gdzie do wykonania jest praca od podstaw, praktycznie bez wynagrodzenia - komentowano z sali.
Róża Malik, burmistrz Prószkowa, jednej z lepszych gmin na Opolszczyźnie: - Dostrzegamy też dziedziny, o których mężczyźni zapominają. Na przykład, że nie tylko drogi trzeba robić, ale i świetlice wiejskie tworzyć oraz wspierać orkiestry i zespoły muzyczne. U mnie w gminie jest aż pięć orkiestr. I choćby na ich koncerty przychodziło tylko po kilkanaście osób, uważam, że warto te orkiestry utrzymywać. Bo krzewimy kulturę choćby wśród tych kilku osób. A na ugorze nic nie urośnie.
Danuta Jazłowiecka zapytała Różę Malik, czy swymi samorządowymi doświadczeniami dzieli się z innymi kobietami. Ta odpowiedziała: - Po rady przychodzili do mnie koledzy sołtysi, wójtowie, burmistrzowie. Panie - nie.
- Słabością kobiet jest, że nie lubią z sobą współpracować, wolą konkurować - podkreśliła Ewa Rurynkiewicz z fundacji Ambasada Przedsiębiorczości Kobiet.
- Czas, aby kobiety z opolskich samorządów się spotkały i wzajemnie uczyły, także jak sięgać po unijne fundusze. Róża was skrzyknie, a ja zapraszam do Brukseli - ogłosiła Jazłowiecka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?