Parafianie z Laskowic protestują: - To my pocięliśmy to drewno

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Drewno widoczne na tym zdjęciu zostało kupione przez parafian z Laskowic.
Drewno widoczne na tym zdjęciu zostało kupione przez parafian z Laskowic. Mirosław Dragon
Parafianie z Laskowic protestują przeciwko zdjęciu, które ukazało się przy artykule pt. "Srogie kary za wycinkę drzew".

Przypomnijmy: ksiądz Jan Konik, proboszcz parafii w Tułach (w powiecie kluczborskim) ma
zapłacić 344.521 złotych i 47 groszy kary za samowolną wycinkę 14 drzew: 10 sosen i 4 klonów przy kościele w Laskowicach.

Przy artykule o nałożeniu tej kary wójt Lasowic Wielkich stoi przy stercie ułożonego drewna i mówi: - Pocięte na kawałki drewno ze ściętych drzew leży nadal przy kościele w Laskowicach.

- To zdjęcie wywołało wielkie oburzenie wśród mieszkańców - mówi sołtys Laskowic Eleonora Jagieła, która wraz ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Wsi Laskowice napisała list w tej sprawie.

Chodzi o to, że drewno opałowe widoczne na zdjęciu zostało kupione za pieniądze zebrane podczas kolekty i które parafianie sami pocięli i porąbali.

- Ścięte bez pozwolenia drzewa to były sosny i klony, a na zdjęciu jest olcha - piszą autorzy listu.

- Doszło do pomyłki, ponieważ wcześniej w tym miejscu było ułożone drewno ze ściętych samowolnie sosen i klonów - wyjaśnia wójt Daniel Gagat. - Dziwię się, że zostało spalone, ponieważ postępowanie nadal się toczy, złożone zostało odwołanie, a to jest przecież dowód w sprawie.
Sołtys Laskowic Eleonora Jagieła oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Wsi Laskowice dodają jednak, że kara mogła być nałożona przez gminę po błędach popełnionych przy pomiarach.

- Jak obwód drzew mógł mieć ponad 140 cm, skoro miały niecałe 20 lat, bo ile istnieje nasz kościół - zaznaczają w piśmie do redakcji NTO.

Urzędnicy zmierzyli podczas kontroli, że obwody pni ściętych drzew miały 81-144 centymetrów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska