- Ten rząd nie rozumie zasad prowadzenia działalności gospodarczej, że w biznesie obowiązują zawierane długoterminowe umowy, że przygotowuje się strategię działania na bliższą i dalszą przyszłość - mówi nto senator Platformy Obywatelskiej Danuta Jazłowiecka.
- Tymczasem decyzjami rządu z dnia na dzień ogranicza się działalność lub zupełnie zamyka poszczególne branże, co dotknęło m.in. gastronomię - dodaje senator, która w piątek miała wziąć udział w konferencji prasowej parlamentarzystów z KO. Nie wzięła z powodu przeziębienia.
Obecny na konferencji poseł Witoldem Zembaczyńskim z Nowoczesnej zachęcał Opolan do niegotowania posiłków w domu, a zamawiania ich w działających lokalach gastronomicznych, żeby wesprzeć je. Ocenił, że nadchodzi fala bankructw, w której splajtuje co trzecia firma.
Danuta Jazłowiecka tłumaczyła nam, że plan wprowadzania obostrzeń w razie drugiej, jesiennej fali epidemii, z jaką mamy do czynienia, powinien być przygotowany przez rządzących latem, łącznie z planem wsparcia dla branż, które musiały teraz ograniczyć lub zupełnie zamknąć działalność.
- To byłoby podstawą dla menedżerów i właścicieli tych firm do przygotowania się na taką sytuację, jaką dziś mamy - zauważyła senator PO.
Po ograniczeniu od 24 października działalności gastronomii tylko "na wynos" i "na dowóz" część właścicieli lodziarni, kawiarni i restauracji zdecydowała o ich całkowitym zamknięciu.
W piątek w Warszawie Sztab Kryzysowy Gastronomii Polskiej zorganizował kolejną odsłonę protestu przeciwko nagłym decyzjom rządu ograniczającym działalność tej branży i zbierał podpisy pod petycją do rządzących o udzielenie pomocy. Jest w niej dziewięć postulatów m.in. o utworzenie planu wychodzenia z kryzysu dla gastronomii na najbliższe 6 miesięcy, pomoc finansową (zwolnienia ze składek, wprowadzenie jednolitej 8-procentowej stawki VAT), wypracowanie standardów bezpieczeństwa dla różnego typu lokali gastronomicznych.
Wcześniej podpisy pod petycją zbierano podczas protestów branży we wszystkich miastach wojewódzkich, w tym w Opolu, gdzie przekazano je do urzędu wojewódzkiego.
- Dziękujemy wszystkim, którzy zjawili się na Placu Zamkowym, ale także podpisali petycję w Krakowie i Poznaniu - napisali w piątek organizatorzy protestu na facebookowym profilu Sztab Kryzysowy Gastronomii Polskiej, na którym udostępniono też petycję online.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?