Partnerstwo bez pieniędzy

Jan Poniatyszyn ("Radio Opole")
Kontynuowanie spotkań mieszkańców oraz deklaracja rozpoczęcia wspólnej inwestycji - to najważniejsze uzgodnienia władz Prudnika i partnerskiego miasta Northeim.

Głównym celem wczorajszej wizyty niemieckiej delegacji w Prudniku było omówienie planów współpracy na bieżący rok. Władze samorządowe odwiedził zarówno poprzedni, jak i wybrany w jesiennych wyborach burmistrz Northeim.

W ostatnich miesiącach współpraca pomiędzy obu miastami partnerskimi wyraźnie osłabła. Związane to było z wyborami komunalnymi w Northeim. W końcu kadencji samorządowej poprzednie władze miejskie, niepewne wyborczego wyniku, nie chciały podejmować decyzji, które mogłyby wiązać ręce ich następcom. Przykładem długo odkładanych przedsięwzięć jest wspólna adaptacja budynku po byłej szkole w Niemysłowicach na potrzeby domu spotkań młodzieży polsko-niemieckiej. W Prudniku na konkrety w tej sprawie oczekiwano od kilku miesięcy. Nadzieje z tym związane były o tyle uzasadnione, że pomysł powstania takiego miejsca spotkań jeszcze przed kilku laty wysunęła strona niemiecka, deklarując przy tym 200 tysięcy marek na współfinansowanie remontu i wyposażenie budynku. Władze Northeim zapewniły nawet, że na przeprowadzenie tego projektu pozyskają pieniądze z Unii Europejskiej. Dom ma pełnić rolę schroniska młodzieżowego, miejsca wypoczynku, spotkań i poznawania się młodych ludzi z obu krajów. Szczegóły inwestycji zaczęto uzgadniać jeszcze na początku 2000 roku.

- Obecnie sytuacja finansowa naszego miasta nie pozwala na uczestnictwo w tym projekcie w takim zakresie, jak to było uzgadniane dotychczas - powiedział Infried Rabe, sprawujący od pierwszego listopada urząd burmistrza i zarazem dyrektora Northeim.
- Niemcy zgodzili się przekazać z budżetu swojego miasta na inwestycję w Niemysłowicach 50 tysięcy marek oraz dodatkowo 25 tysięcy, które pochodzić będą z publicznej zbiórki. W takiej sytuacji samorządowcy z Prudnika zapowiedzieli wykonanie symulacji kosztów. Dopiero mając dokładne wyliczenia, zdecydują o finansowym udziale gminy w tym przedsięwzięciu, które - jak chce druga strona - miałoby być realizowane etapami, przez kilka lat.
- Jeśli wyłożylibyśmy nawet drugie tyle pieniędzy, to i tak kwota 300 tysięcy nie zapewnia dokończenia tej inwestycji - skomentował Zenon Kowalczyk, burmistrz Prudnika. - W takiej sytuacji musimy się zastanowić, czy ograniczyć zaplanowane na ten rok wydatki budżetu gminy i pozyskane tą drogą pieniądze przeznaczyć na Niemysłowice. Rozbicie tego zadania na kilka lat spowoduje wzrost kosztów. O naszej decyzji do końca miesiąca poinformujemy Northeim.

O wiele ciekawiej od tempa realizacji wspólnej inwestycji zapowiadają się wymiana mieszkańców obu miast oraz spotkania zaprzyjaźnionych szkół. W maju 26 uczniów szkoły średniej z Northeim przyjedzie na zaproszenie prudnickiego gimnazjum nr 2. Podczas wakacji na warsztaty organizowane przez przyjaciół zza Odry wyjadą uczniowie szkoły muzycznej w Prudniku. Na niemiecką gościnę mogą liczyć też grupy sportowców, między innymi karatecy z LKS Zarzewie. Dojdzie też do kontaktów pomiędzy rzemieślnikami. Władze Prudnika natomiast zostały zaproszone na 750-lecie miasta partnerskiego, a Niemcy mają przyjechać do Prudnika z ekspozycją na Wystawę Twórców Ludowych oraz zaprezentować swój potencjał gospodarczy podczas Targów Przedsiębiorczości i Rzemiosła "Inter-Region".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska