Pięć szkół powalczy o I miejsce w Odysei Umysłu

Redakcja
Piotr Hennek, Mateusz Kacprzak, Damian Gladys i Rafał Besztak z "elektryczniaka” marzą o tym, aby się po raz trzeci z rzędu dostać do światowego finału.
Piotr Hennek, Mateusz Kacprzak, Damian Gladys i Rafał Besztak z "elektryczniaka” marzą o tym, aby się po raz trzeci z rzędu dostać do światowego finału. Paweł Stauffer
Odyseja Umysłu to międzynarodowy program, którego celem jest rozwijanie twórczych zdolności i kreatywności wśród młodych ludzi.

Po eliminacjach regionalnych we Wrocławiu, aż 10 drużyn ze szkół powiatu opolskiego będzie zmagać się na polskim finale w Gdańsku. Najlepsi pojadą na Eurofestiwal, który w tym roku odbędzie się w Polsce i Finały Światowe do USA.

We Wrocławiu każda z drużyn prezentowała rozwiązanie wcześniej wybranego zadania. - Musieliśmy przedstawić przedmiot codziennego użytku, po czym pokazać wymyślony przez nas jego zamiennik - mówi Jakub Nowak, uczeń gimnazjum Towarzystwa Alternatywnego Kształcenia w Opolu.

Uczniowie zdecydowali się na odkurzacz. Urządzenie ich produkcji było zbudowane m.in. z roweru, pasa transmisyjnego i szczotki. - Do tego była masa lampek i radio - dodaje Zosia Firlejczyk, uczennica TAK-a. - Musieliśmy też wszystko wpleść w przedstawienie.

Do Gdańska na krajowy finał wybierają się także uczniowie Zespołu Szkół Elektrycznych. Zamierzają, podobnie jak w latach ubiegłych dostać się do światowego finału.
- Udało się nam to dwa razy z rzędu - mówi Piotr Hennek, uczeń "Elektryczniaka". - Wiemy, że w Gdańsku jest znacznie wyższy poziom, wiec chcemy dopracować nasze pojazdy.

Uczniowie stworzyli trzy "myszomobile", czyli maszyny napędzane pułapkami na myszy. - Oczywiście trzeba było je zmodyfikować i dodać inne elementy, jak kółka czy sznurek - mówi Rafał Besztak z "Elektryczniaka. - Przy ich pomocy musieliśmy wykonywać konkretne zadania, jak przebicie balona czy opuszczenie flagi.

Przy rozwiązywaniu problemów uczestnicy Odysei muszą wykazać się samodzielnością.
- Nie możemy im nic sugerować - mówi Alicja Jajak, nauczyciel z szkoły podstawowej w Nakle. - Uczniowie sami wymyślili przedstawienie, w którym jeden przedmiot zmieniał trzy razy formy, u nas był to zamek.
Cieszymy się z wygranej tym bardziej, że to debiut szkoły w Odysei. Mamy nadzieję, że w Gdańsku tak samo dobrze nam pójdzie.

Na ogólnopolski finał, który odbędzie się na początku kwietnia, pojadą: trzy drużyny z Zespołu Szkół TAK w Opolu, tyle samo z gimnazjum w Tarnowie Opolskim, dwie z Zespołu Szkół Elektrycznych w Opolu oraz po jednej ze szkoły podstawowej w Nakle i z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska