Remont ulicy trwa od kilku tygodni i jest częścią prac związanych z powstałym w pobliżu nowym sklepem sieci Tesco. Mieszkańcy uliczki cieszyli się, że w końcu przestaną jeździć i chodzić po dziurach. Niestety, niedawno okazało się, że nowa nawierzchnia pokryje tylko część ulicy. Remontu nie doczeka się także chodnik na długości kilkudziesięciu metrów.
- Dowiedziałem się o tym od robotników, a potem na własne oczy przekonałem się, że to prawda - opowiada Edward Dębski, jeden z mieszkańców ulicy Małopolskiej. - To zupełnie bez sensu zostawiać niedokończony taki krótki odcinek. Przecież to zaledwie kilkadziesiąt metrów - denerwuje się nasz czytelnik.
Pan Edward i jego sąsiedzi są przekonani, że odpowiedzialność za niedokończoną inwestycję ponosi gmina Opole. Są bezradni, bo robotnicy przygotowują się już do ostatnich prac, czyli wylewania asfaltu, i nic nie wskazuje na to, by zrobili to również na pozostałej części ulicy.
- Zakres prac jest taki, bo na tyle starczyło pieniędzy od firmy Tesco - przyznaje Piotr Rybczyński, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. - Gdyby nie one, ulica w ogóle nie byłaby remontowana.
Koszt modernizacji drogi o podobnej długości razem z chodnikami to około 300-400 tys. zł.
- Na razie takich pieniędzy nam brakuje, ale jeśli tylko będziemy mieli oszczędności z bieżącego utrzymania dróg, będziemy myśleć o dokończeniu tej uliczki - zapowiada Rybczyński. - Na pewno robotnicy doprowadzą ją do takiego stanu, by nie utrudniać życia mieszkańcom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?