38-latek z województwa dolnośląskiego wpadł w niedzielne popołudnie (8 marca). Policjanci patrolowali w tym dniu autostradę A4.
W pewnym momencie ich uwagę zwróciło pędzące audi. Policjanci nagrali jazdę kierowcy za pomocą wideorejestratora. Gdy zatrzymali kierowcę, żeby wlepić mu mandat okazało się, że jest kompletnie pijany.
Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Teraz odpowie on za swój czyn przed sądem. Grozi mu utrata prawa jazdy na 10 lat, kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?