Pijany woźnica ciągnął za wozem martwego jelenia

Grzegorz Marcjasz
Grzegorz Marcjasz
66-letni mieszkaniec gminy Strzelce Opolskie był pod wpływem alkoholu, a koń ciągnący wóz - chory.

W środę tuż przed godzina 17.00 dyżurny strzeleckiej komendy został poinformowany przez świadka, że po drodze krajowej, niedaleko Strzelec Opolskich, jedzie nieoświetlony wóz, za którym ciągnięte jest jakieś zwierzę. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce stwierdzili, że 66-letni woźnica ciągnął po jezdni martwego jelenia. Powiedział, że zabrał go z drogi po tym, jak zwierzę potrącił samochód.

Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości mężczyzny. Mieszkaniec gminy Strzelce Opolskie miał blisko pół promila alkoholu w organizmie. Policjanci wezwali lekarza weterynarii, który zabezpieczył jelenia. Koń, który ciągnął zaprzęg był zaniedbany i w złym stanie fizycznym. Na miejsce zostały wezwane przedstawicielki organizacji zajmującej się ochroną zwierząt, które zabrały konia.

66-latek odpowie za jazdę po alkoholu. Policjanci sprawdzają również czy właściwie zajmował się koniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska