Piotr Duda został nowym szefem 'Solidarności'

Tomasz Gdula
Nowego przewodniczącego Komisji Krajowej działacze "Solidarności" wyłonili wczoraj wieczorem podczas 25. krajowego zjazdu delegatów. W wyborcze szranki stanęli dotychczasowy przewodniczący Janusz Śniadek oraz Piotr Duda, kierujący związkiem w regionie śląsko-dąbrowskim.

- Chciałbym, żebyśmy osiągnęli równowagę między historią a sprawami bieżącymi - mówił Duda w przedwyborczym wystąpieniu. Podkreślił, że mimo starań ustępujących władz, "S" brakuje skuteczności, i zapewnił, że wie, jak to zmienić.

Jego konkurent Janusz Śniadek, który w powszechnej opinii popchnął "Solidarność" w objęcia PiS, liczył na powtórny wybór, ale większość delegatów uznała, że jego era (był szefem "S" 8 lat) dobiegła końca. W głosowaniu 166 delegatów głosowało na Piotra Dudę, jego konkurent dostał 139 głosów.

Co ta zmiana oznacza? - nto zapytała legendarnego działacza "S" Władysława Frasyniuka.

- Piotr Duda to człowiek niezwykle energiczny, wprost tryska energią i wygląda na to, że jest silnym charakterem. Sądzę, że właśnie tym wygrał z Januszem Śniadkiem, który popadł w pewną, naturalną po tylu latach sprawowania funkcji, rutynę - mówi Władysław Frasyniuk. W jego opinii "Solidarność" nadal będzie związkiem bliskim PiS-owi pod względem politycznym. - Ale spodziewam się, że nowy przewodniczący skończy z udzielaniem tej partii bezwarunkowego poparcia. Myślę, że zażąda od PiS czegoś w rodzaju kontraktu, w którym zawarte zostaną konkretne postulaty dotyczące spraw związkowych i ochrony interesów pracujących.

Według Władysława Frasyniuka "S" pod kierownictwem Piotra Dudy będzie bliższa ideałowi z lat 1980-81 oraz końcówki lat 80. - Wtedy był to związek zabiegający o unowocześnianie miejsc pracy, poszczególnych zakładów i całej Polski. Teraz "Solidarność" może wkroczyć na tę samą ścieżkę, chociaż droga ku osiągnięciu tego celu będzie długa - analizuje Frasyniuk. - Janusz Śniadek opierał się na stoczniowym skansenie gospodarczym, którego nie udało się uratować, i dlatego przegrał. Zaplecze Piotra Dudy stanowi inny skansen - górnictwo. Mam jednak nadzieję, że obecny przewodniczący "Solidarności" nie będzie jego zakładnikiem i pchnie związek na drogę godną XXI wieku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska