Co więcej sporo wisi w miejscach gdzie na pewno nie wydawano na ich powieszenie zgody.
Tak jest np. z plakatem "ozdabiającym" nieruchomość należącą do straży granicznej, a stojącą na rogu ulic Drzymały i Kani.
- Źle się stało, że ten plakat jeszcze tam wisi, dziś na pewno zostanie usunięty - zapewnia Przemysław Bukowski, kierujący kampanią prezydencką Porowskiej.
Dziś mija także termin usuwania plakatów kandydatów, którzy uczestniczyli w II turze wyborów. Za nie dostosowanie się do tego przepisu, grozi kilkuset złotowa grzywna.
Samorządy mają także prawo same usuwać plakaty, a kosztami obciążyć komitety wyborcze.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?