Plażę zaplanowano na pustym terenie na wprost parku Nadodrzańskiego (po drugiej stronie Odry). To międzywale, które jest często odwiedzane przez spacerowiczów i właścicieli psów. Latem po raz pierwszy mają tam zagościć plażowicze, przynajmniej tak wynika z koncepcji, która właśnie powstała w ratuszu.
- Teraz jest na etapie opiniowania w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej, ale wiem, że porozumienie mamy już wypracowane - mówi Janusz Sidor, doradca prezydenta Opola ds. kultury, który pilotował projekt plaży.
Plan zakłada wybrukowanie sporego fragmentu międzywala i na tej przestrzenni wysypanie piasku. Powstanie też drewniany podest, na którym stanie zaplecze plaży. Przewidziano również miejsce na przenośne ubikacje.
- Koncepcja zakłada również budowę drogi dojazdowej, na której zależało RZGW. Chodzi o to, aby w każdej chwili można było plażę błyskawicznie posprzątać i tym samym przygotować międzywale na większą wodę - tłumaczy Aleksander Cyganiuk, naczelnik wydziału inwestycji i przetargów w Urzędzie Miasta Opola.
Pierwszy etap miejskiej plaży ma kosztować około 150 tys. zł, a po uzyskaniu zgody RZGW inwestycja może ruszyć nawet w maju.
- Koncepcja jest tak przygotowana, że jeśli plaża się przyjmie, to w kolejnych latach będzie można budować jej kolejne części - informuje Aleksander Cyganiuk.
Choć plaża może się wydawać wielu opolan ekstrawagancją, to w innych miastach takie obiekty działają już od dawna. Poznań ma trzy plaże, a właśnie planuje kolejną, tego typu miejscem do rekreacji może się pochwalić także Olsztyn. Plażami miejskimi szczyci się też Londyn czy Paryż.
- To jest superpomysł, zwłaszcza że ostatnio miesiące letnie są bardzo gorące, a nie każdy może jechać poza miasto - komentuje Dariusz Chwist, radny, który pracuje jako ratownik. - Trzeba jednak pamiętać, że to nie będzie kąpielisko. Odra potrafi być niebezpieczna, poza tym z tego, co na razie wiadomo, miejska plaża nie będzie pilnowana przez ratowników. Bezpieczna rekreacja to baseny i kamionki, gdzie jak co roku powstaną strzeżone kąpieliska.
Co ciekawe, plaża na Odrą nie będzie w Opolu nowością. Przed II wojną światową takie miejsce zorganizowano w parku Nadodrzańskim, stały tam także przebieralnie i zaplecze gastronomiczne. Po wojnie była to plaża Syrena, gdzie odbywały się np. wieczorne zabawy taneczne. Teraz możemy wrócić do tej tradycji.
- Miejska plaża może się stać ciekawym miejscem na organizowanie różnego rodzaju wydarzeń rekreacyjno-kulturalnych, o ile opolanie to miejsce polubią - mówi Sidor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?