PlusLiga. PSG Stal Nysa - Asseco Resovia Rzeszów 1:3

Paweł Sładek
Paweł Sładek
PSG Stal Nysa – Asseco Resovia Rzeszów 1:3
PSG Stal Nysa – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 Jakub Steinborn
Mimo solidnej postawy w niektórych fragmentach meczu, PSG Stal Nysa uległa Asseco Resovii Rzeszów 1:3. Patrząc na ogół spotkania, trudno było spodziewać się choć jednego "dużego" punktu wygranego przez zawodników Daniela Plińskiego.

Rzeszowski zespół jest liderem tabeli, w związku z czym jego ambicje nie mogły być inne, niż przekonujące zwycięstwo za trzy punkty. Nysanie z kolei nieustannie walczą o miejsce w czołowej ósemce, które gwarantuje udział w play-offach. A droga ku wyznaczonemu celowi łatwa nie jest, o czym przekonał piątkowy pojedynek.

Stal mimo wszystko usiłowała powstrzymać faworyzowaną drużynę z Podkarpacia. Po udanym ataku Wassima Ben Tary i dobiciu zespołu gości przez Michała Gierżota, miejscowi wyszli na prowadzenie 9:7. Był to ostatni moment zażartego pojedynku, w którym mieli coś do powiedzenia. Odkąd na zagrywkę wszedł Torey DeFalco, a po chwili zastąpili go Klemen Cebulj i Maciej Muzaj, wynik uległ kompletnej zmianie (9:9 do 18:12). Każdy z ww. siatkarzy serwował zbyt mocno i dokładnie, żeby nysanie potrafili im się przeciwstawić. Ten fragment meczu ustawił pierwszego seta.

O okresie niemocy nie było za to mowy w drugim secie. Miejscowa ekipa dzielnie stawiała czoła swoim rywalom, po których wydawało się, że delikatnie spuścili z tonu. Niemniej Stal było stać na zbudowanie trzypunktowej przewagi po błędzie własnym Muzaja (20:17). Atakujący był jednak ważnym punktem swojej drużyny, co potwierdził, zdobywając 24. „oczko” dla swojego zespołu (24:23). Ostatnie akcje były najbardziej szalone. Wiele było wymian oraz emocji pozasportowych, natomiast ostatecznie to goście przechylili szalę na swoją korzyść.

Kluczowym momentem trzeciej odsłony był uraz Ben Tary. Przy stanie 6:4 atakujący poczuł ból w nodze, przez co musiał opuścić plac gry. Jego koledzy zdołali jednak utrzymać wysoką dyspozycję z poprzedniego seta, doprowadzając do zaciętej końcówki, w której tym razem okazali się lepsi. Przedłużenie dobrej dyspozycji nie miało jednak miejsca. Czwarta partia była ostatnią w tym spotkaniu, a zespół gospodarzy nie miał w niej zbyt wiele do powiedzenia.

PSG Stal Nysa – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (18:25, 25:27, 25:22, 17:25)
Stal: Zhukouski, Zerba, Jankowski, Gierżot, Kwasowski, Ben Tara, Dembiec (libero) oraz Szczurek, Buszek, Miyaura, El Graoui
Resovia: Drzyzga, Kochanowski, Kozamernik, Cebulj, DeFalco, Muzaj, Zatorski (libero) oraz Bucki, Borges, Kędzierski, Krulicki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska