Poczta Polska likwiduje skrzynki na listy!

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
- Skrzynki na listy zniknęły z ulic, więc żeby wysłać list, trzeba pójść  na pocztę - mówi Marek Porosiło, mieszkaniec Strzelec Opolskich. - Przede wszystkim dla starszych ludzi to spore utrudnienie.
- Skrzynki na listy zniknęły z ulic, więc żeby wysłać list, trzeba pójść na pocztę - mówi Marek Porosiło, mieszkaniec Strzelec Opolskich. - Przede wszystkim dla starszych ludzi to spore utrudnienie. Radosław Dimitrow
W małym miastach i wsiach na Opolszczyźnie nie będzie już czerwonych skrzynek na listy. Mieszkańcy są rozżaleni, bo poczta to kolejna instytucja, która się od nich oddala.

W miastach Poczta Polska usuwa skrzynki, stojące od siebie w odległości mniejszej niż 1,5 kilometra. Listonosze mieli za zadanie podliczyć, ile listów wrzucają do nich mieszkańcy. Jeżeli było ich zbyt mało (poczta nie podaje, o jaką ilość chodzi), to zapadała decyzja o ściągnięciu czerwonego pojemnika.

I tak w Strzelcach Opolskich zniknęło w ostatnich dniach 10 skrzynek, akcję przeprowadzono też w Krapkowicach. W Nysie pocztowcy sprzątnęli je już kilka miesięcy temu, a w Opolu jeszcze wcześniej.

- Przyszło polecenie z Warszawy i musieliśmy je wykonać - wyjaśnia nam anonimowo jeden z naczelników urzędu pocztowego.

Na wsiach liczących mniej niż 600 mieszkańców Poczta Polska likwiduje skrzynki stopniowo. Dziś w powiecie strzeleckim na 70 miejscowości zostało ich już tylko 19.

W sąsiednim powiecie krapkowickim jest podobnie. Czerwony pojemnik na korespondencję zniknął nawet w Mosznej, którą odwiedza wielu turystów.

Grzegorz Warchoł, rzecznik Poczty Polskiej, przekonuje, że likwidacja skrzynek nie sprawi ludziom większych kłopotów: - Nasi klienci mogą nadać przesyłkę przez listonosza.

Opolanie narzekają, że na prowincji żyje się coraz gorzej - więcej w poniedziałek w "Nowej Trybunie Opolskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska