Policja rozbiła grupę oszustów. Na wnuczka wyłudzili 200 tys. zł

Policja
Oszustom grozi do 8 lat więzienia.
Oszustom grozi do 8 lat więzienia. Policja
Według policjantów tylko na Opolszczyźnie siedmiu mężczyzn metodą “na wnuczka" mogło wzbogacić się o ponad 80 tysięcy złotych.

Jak działają?

Wykorzystują naiwność i ufność głównie starszych osób, które w trakcie rozmów telefonicznych nabierają przeświadczenia, że rozmawiają z wnuczkiem bądź siostrzeńcem. Oszuści wyszukują w książce telefonicznej - sugerując się imionami - starsze osoby. Rozmowę telefoniczną najczęściej zaczynają od słów "cześć babciu, dziadku, to ja…" Oczekują, że osoba pokrzywdzona wymieni imię, które odpowiada imieniu rzeczywistego wnuczka. Gdy rozmowa się rozkręca, wtedy oszust twierdzi, że np. kupił samochód, a przy sobie nie ma wymaganej kwoty. Prosi o pożyczkę. Po jakimś czasie dzwoni raz jeszcze informując, że nie może się zjawić osobiście i podeśle zaufanego kolegę, koleżankę. Pieniądze w imieniu wnuczka odbiera inny członek grupy i przekazuje je, jak w przypadku tej grupy, przelewem pieniężnym.

Pięciu mężczyzn wyłudzało pieniądze tzw. metodą na wnuczka. W ten sposób mieszkańcy województwa łódzkiego i śląskiego oszukali na terenie całego kraju kilkanaście osób na ponad 200 tys. zł. Tylko na Opolszczyźnie mogli wzbogacić się o 80 tys. zł.

Do pierwszego zatrzymania doszło jeszcze w kwietniu na terenie województwa małopolskiego. Wtedy w ręce kryminalnych, na gorącym uczynku, wpadli 43-letni Piotr G. i 47-letni Edward K.

- Odbierali właśnie na poczcie pochodzące z oszustwa 20 tys. zł - wyjaśnia podkomisarz Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Wcześniej, podając się za wnuczka, poprosili swoją ofiarę o pożyczkę. Pieniądze oszukana kobieta miała przesłać tzw. przelewem “błyskawicznym".

Usługa ta umożliwia wysyłanie pieniędzy pomiędzy urzędami pocztowymi podając jedynie imię i nazwisko adresata. Odbiór gotówki możliwy jest natychmiast po okazaniu dowodu osobistego i podaniu numeru nadania w dowolnym urzędzie pocztowym na terenie całego kraju.

Dzięki pracy policjantów Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu do kolejnych zatrzymań doszło kilka dni temu. W ręce funkcjonariuszy wpadło pięciu mężczyzn w wieku 23-40 lat. Zatrzymani przestępczą działalność rozpoczęli w grudniu 2010 roku.

Grasowali m.in. na terenie województwa opolskiego, małopolskiego, dolnośląskiego, śląskiego i łódzkiego.

35-letni Andrzej S., 40-letni Jerzy G., 35-letni Tomasz D. i 23-letni Przemysław S. zostali aresztowani na trzy miesiące. Wobec 35-letniego Mariusza G. prokurator zastosował poręczenie majątkowe.

Oszustom grozi do 8 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska