Płomień ognia nad kominem miał już 1,5 metra wysokości, a z poddasza budynku szczelinami wydobywał się dym. Na ten widok dwoje policjantów z komendy w Prudniku bez namysłu zaalarmowało straż pożarną i ruszyło z pomocą.
Obudzili czworo dorosłych domowników, w tym dwie starsze osoby i pomogli im bezpiecznie wyjść z zagrożonego domu. Po chwili na miejscu była już miejscowa OSP oraz strażacy zawodowi z Prudnika.
Do zdarzenia doszło ok. godziny 23.00 w ostatnią sobotę we wsi Łąka Prudnicka. Jak relacjonuje rzecznik prudnickiej policji Andrzej Spyrka, patrol w składzie - starszy sierżant Katarzyna Goworek i st. sierż. Witold Różycki pojechał do Łąki w związku z interwencją, że zakłócany jest porządek nocny. Wychodząc z kontrolowanego domu po sąsiedzku zauważyli ogień i ruszyli z pomocą.
- Dzięki szybkiej interwencji pożar nie wyszedł z przewodu kominowego. Praktycznie nie było strat materialnych - mówi Piotr Sobek, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Prudniku. - Strażacy zakazali palenia w domowym piecu, do czasu sprawdzenia instalacji przez kominiarza.
Sadza w kominie i nieszczelne przewody kominowe to częsta przyczyna jesiennych pożarów. Często wynika z zaniedbań. Nie wszyscy mają jednak szczęście, że ogień udaje się szybko zauważyć. Kilka dni wcześniej w tej samej wiosce zapaliło się w nocy poddasze innego budynku mieszkalnego. Lekkich oparzeń doznał mężczyzna, który sam probował gasić ogień.
Zobacz też: Opolskie Info [24.11.2017]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?