Nie ma nic bardziej ludzkiego jak popełnienie błędu. Problem w tym, że w dzisiejszym świecie, oraz wyjątkowo specyficznej debacie publicznej w Polsce, szczególną uwagę zwraca się na przypadki dotyczące przerywania ciąży, czy jak kto woli aborcji. Dlaczego? Bo to grzeje, można na tym zbudować polityczny kapitał, a ludzie stają się zabawkami w rękach polityków.
W historii kobiety z Krakowa, którą poznała cała Polska, praktycznie nic się nie zgadza. Politycy Platformy Obywatelskiej z Donaldem Tuskiem na czele wykazują się wyjątkową nieodpowiedzialnością podburzając tłum, proponując marsze czy organizując protesty. Dlaczego? Wystarczy na chłodno przyjrzeć się tej historii żeby przekonać się, że mamy w jakiejś części do czynienia z jednoczesnym teatrem i dramatem kobiety, która od kilku lat leczyła się psychiatrycznie, a jej problem urósł do groźby samobójstwa, co skutkowało powiadomieniem przez psychiatrę policji.
Kto chciał, ten na spokojnie obejrzał konferencję prasową Komendanta Głównego Policji w tej sprawie, gdzie dokładnie opisany jest przebieg wydarzeń. Widać również, że kobieta (ewidentnie cierpiąca, to wymaga podkreślenia) oprócz tego, że stała się narzędziem w rękach polityków opozycji, stara się wykorzystać dobrze swoje pięć minut. Jej uśmiech podczas demonstracji w Krakowie mówi wszystko.
Zadajmy sobie pytanie czy naprawdę chcemy lansować takie osoby w mediach? Opozycja już wykreowała Klaudię Jachirę na bohaterkę, dając jej miejsce na listach wyborczych i bach, mamy posła. Następna będzie pani Joanna? A może napisze książkę i sprzeda cały nakład? Może zorganizuje zbiórkę na nieokreślony cel, ludzie wpłacą 200-300 tys., a potem kobieta zniknie? Tego chcemy?
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?