Na przełomie sierpnia i września nieznani sprawcy rozbili marmurową tablicę na pomniku „wdzięczności” w Głogówku. Pomnik stoi w miejskim parku, nie wiadomo, kiedy doszło do jego uszkodzenia. Policję zawiadomił dopiero w ostatni piątek urząd miejski, który oficjalnie opiekuje się pomnikiem.
Wcześniej policja wiedziała o zniszczeniu, ale formalnie nie prowadziła dochodzenia. Mimo tego funkcjonariusze trafili do byłego radnego powiatowego PiS Dariusza Kolbka i jednocześnie miejscowego nauczyciela. Przed szkołą wypytywali go, czy zniszczenia nie dokonali jego uczniowie w czasie zajęć w terenie.
Pięć lat temu Kolbek publicznie wzywał do usunięcia pomnika, ale miejscowe władze nie mają takiego zamiaru.
- Uważam, że pomnik powinien być zlikwidowany, bo jest symbolem tych, co gnębili Polskę, ale jestem przeciwny jego zniszczeniu - komentuje Dariusz Kolbek, oburzony tym, że ktoś go łączy z wandalami.
- To było tylko zwykłe rozpytanie, normalna praca dzielnicowego - tłumaczy Andrzej Spyrka, rzecznik prudnickiej policji. - Mieliśmy informację, że młodzież może mieć coś wspólnego z tym zdarzeniem.
Pomnik „bohaterów radzieckich” nie stoi w miejscu pochówku wojennego. Nie wiadomo, kiedy powstał. Inicjatorem według dokumentacji jest „społeczeństwo miasta”. Według oficjalnej interpretacji radzieckiej ambasady powinien jednak podlegać prawnej ochronie z udziałem Rosji. Polskie władze uważają, że takiej opiece podlegają wyłącznie cmentarze wojenne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?