Dla Towarzystwa Żużlowego Opole będzie to równocześnie ostatnie spotkanie ligowe sezonu 2001 na własnym torze. O godz. 16.00 opolanie podejmą zespół GKM-u Grudziądz. Dla obu drużyn mecz ma niezwykle ważne znaczenie.
Gospodarzom tylko wygrana pozwala zachować szanse na baraż. Sytuacja gości również jeszcze nie jest w pełni wyklarowana. To GKM w przypadku porażek w Opolu i w zaległym meczu w Łodzi może stracić bezpieczną na razie pozycję i walczyć o utrzymanie w barażach. Dlatego też oba zespoły sięgnęły po zagraniczne posiłki. GKM zaawizował start Jespera B. Jensena, opolanie z kolei zaprosili Seana Wilsona. - Rozmawialiśmy ze wszystkimi naszymi jeźdźcami zagranicznymi - powiedział dyrektor TŻ Janusz Stepek. - Ermolenko tłumaczył się jakimiś problemami sprzętowymi, z którymi nie może się uporać, dlatego też postawiliśmy na Wilsona, a musiał odpaść Morton, który z powodu wysokiego KSM-u Wilsona nie mógł być brany pod uwagę.
Opolanie w minioną niedzielę przegrali w Rawiczu, mimo to w zespole są dobre nastroje, bo przecież bez obcokrajowca i Piotra Barona opolscy żużlowcy stoczyli tam zacięty pojedynek, ulegając Kolejarzowi dopiero w końcówce meczu. W spotkaniu z GKM Piotr Baron już wystartuje. Doszedł już do siebie po groźnym upadku w zaległym meczu z ŁTŻ, pozostali zawodnicy także są w niezłej dyspozycji i wszyscy liczą, że zespół upora się z gośćmi z Grudziądza. - Myślę, że ta wygrana ostatecznie odsunie od nas widmo spadku - twierdzi Piotr Żyto, trener TŻ - choć oczywiście niczego nie można przesądzać. GKM zawsze jest dla nas ciężkim rywalem, a jego zawodnicy dobrze czują się na opolskim torze. Dlatego zapraszając kibiców na to spotkanie, prosimy o doping, taki sam jak w dramatycznym meczu z Łodzią.
Dla kibiców tradycyjnie przygotowano loterię z nagrodami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
