Powiat strzelecki. PKS pod skrzydła prywatnej firmy a nie samorządu?

Radosław Dimitrow [email protected] 77 44 01 827
Z usług strzeleckiego PKS-u korzystają codziennie setki mieszkańców. Samorządy boją się, że po prywatyzacji ludzie stracą połączenia autobusowe. (fot. Radosław Dimitrow)
Z usług strzeleckiego PKS-u korzystają codziennie setki mieszkańców. Samorządy boją się, że po prywatyzacji ludzie stracą połączenia autobusowe. (fot. Radosław Dimitrow)
Gmina i starostwo chciały przejąć przewoźnika pod swoje skrzydła. Mogą dostać figę z makiem, bo właściciel chce jednak sprzedać spółkę.

Gra toczy się o miliony złotych, które warta jest przewozowa spółka, miejsca pracy kierowców i kursy autobusowe, które obsługują dziś niemal wszystkie wioski w powiecie strzeleckim.

Zobacz: Strzelce Opolskie. Wiemy kto jest zainteresowany kupnem PKS-u

O przejęcie spółki starają się trzy firmy: Prywatne Biuro Podróży Sindbad z Opola, Veolia Transport Polska oraz miejscowa firma Adamietz.

Samorządowcy obawiają się, że po prywatyzacji PKS-u nowy właściciel zlikwiduje niedochodowe kursy i zwolni część załogi.

- To odbije się też na finansach gminy - przewiduje burmistrz Tadeusz Goc. - Bo monopolista będzie chciał, żebyśmy dopłacali do części kursów. Nie będziemy mieć też gwarancji, że nowy właściciel nie zlikwiduje dworców.

Burmistrz i starosta zgodnie twierdzą, że w całej sprawie chodzi o pieniądze. - Ministerstwu bardziej opłaca się sprzedać PKS, niż przekazać go za darmo - dodaje Goc. - Dlatego robi wszystko, byśmy nie dostali spółki.

Ministerstwo przekonuje, że problemów by nie było, gdyby wniosek powiatu był wysłany wcześniej.

Zobacz: PKS w Strzelcach Opolskich trafi w prywatne ręce?

- Informacje o naszych planach wobec PKS-ów były publicznie znane od półtora roku - przekonuje Maciej Wewiór, rzecznik prasowy MSP. - Proces prywatyzacji jest na tyle zaawansowany, że niegospodarne z naszej strony byłoby jego przerwanie na tym etapie, nie wspominając już o poważnym traktowaniu inwestorów.

Ministerstwo zapowiada, że może przerwać proces prywatyzacji, ale tylko jeżeli nie będzie zadowolone z ofert kupna, które złożyły firmy.

Tak było

  • Na początku ubr. Ministerstwo Skarbu Państwa, które jest właścicielem PKS-u, zapowiedziało, że spółka zmieni właściciela. (Strzelce Opolskie. Gmina ma przejąć miejscowy PKS) Albo przekaże ją nieodpłatnie któremuś z samorządów (ta opcja miała mieć pierwszeństwo), albo sprzeda prywatnej firmie.
  • W listopadzie i grudniu ubr. gmina Strzelce Opolskie i starostwo złożyły do ministerstwa pisma, że są gotowe przejąć PKS pod swoje skrzydła. Ale minister odsunął ich wnioski na bok. Uznał, że propozycja nie była skierowana do gminy, a powiat spóźnił się natomiast z wysłaniem wniosku. - To bzdura - mówi Józef Swaczyna, starosta strzelecki. - Złożyliśmy go w dniu, w którym upływał termin. Dokumenty wysłaliśmy faksem i pocztą.
  • 15 sierpnia ubr. minister zdecydował, że będzie kontynuował proces prywatyzacji. PKS ma być sprzedany w całości - razem z dworcami autobusowymi Strzelcach Opolskich i Krapkowicach, zajezdnią oraz 62 autobusami.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska