Skwer odstraszał wypaczonymi ławkami i poobijanymi krawężnikami. Nie było tu kwiatów ani dobrego oświetlenia. Dlatego też dyrektor miejscowego przedszkola Janina Pawelec wystąpiła wraz z grupą mieszkańców do gminy z inicjatywą uporządkowania i urządzenia placu. Wójt gminy Anrzej Pyziak natychmiast przystał na to i zadeklarował pomoc.
- Pomyśleliśmy, że skoro mamy już taki park, to warto by było coś zrobić, by ludzie chcieli z niego korzystać - mówi Jolanta Pawelec. - Dlatego skrzyknęliśmy się i codziennie po południu chwytamy za łopaty i taczki. Pracujemy tu po dwie lub trzy godzimy, w grupach po dwadzieścia, trzydzieści osób. Cieszymy się, że wspólnie robimy coś pożytecznego.
Do tej pory mieszkańcy wyrównali i wygrabili większość alejek, poukładali krawężniki i oczyścili z chwastów klomby. Gmina zainstalowała tam nowoczesne lampy oraz huśtawkę. Poza tym sfinansowała zakup krawężników i obiecała dostarczyć mieszkańcom także kostkę brukową, ozdobne krzewy i kwiaty oraz wylać wokół skwerku asfalt.
- Kostkę będziemy kłaść pod kierunkiem naszego sąsiada Radosława Cymera, który ma firmę brukarską. Kwiaty i krzewy posadzimy zaś sami - kontynuuje Jolanta Pawelec.
- Zrobię jeszcze wraz z sąsiadami solidne ławki. Materiał już mamy, więc zaprzyjaźniony stolarz na pewno nie odmówi nam pomocy - zapowiada Andrzej Sobieraj.
- Nie kryjemy, że mieszkańcy, którzy zaincjowali tę pracę, bardzo nam wszystkim swą postawą zaimponowali. Na początku po parku krzątało się zaledwie kilka osób, ale z każdym dniem jest ich coraz więcej. Co prawda prace potrwają jeszcze z miesiąc, ale park tak już wypiękniał, że przychodzi tu coraz więcej matek z dziećmi - mówi Teresa Jama z rudnickiego Urzędu Gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
