Prezes Neapco w Praszce pożegnał się z pracownikami [zdjęcia, wideo]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
W piątek o godz. 13.30 rozpoczęło się pożegnanie pracowników Neapco w Praszce ze zwolnionym prezesem Zbigniewem Gorczyńskim. Pożegnanie zorganizowano w restauracji Werona (dawnej stołówce zakładowej), ponieważ nie mogło odbyć się na terenie zakładu.
W piątek o godz. 13.30 rozpoczęło się pożegnanie pracowników Neapco w Praszce ze zwolnionym prezesem Zbigniewem Gorczyńskim. Pożegnanie zorganizowano w restauracji Werona (dawnej stołówce zakładowej), ponieważ nie mogło odbyć się na terenie zakładu. Mirosław Dragon
Zbigniew Gorczyński już nie jest prezesem Neapco w Praszce. Dzisiaj pożegnał się z załogą.

Związkowcy napisali do marszałka województwa wniosek o nagrodzenie odznaką „Z zasługi dla Województwa Opolskiego” prezesa, który uchodzi za surowego i wymagającego szefa. Taka historia zdarzyła się w Praszce, w fabryce podzespołów motoryzacyjnych Neapco, zatrudniającej prawie 800 ludzi.

Teraz cała załoga fabryki jest w szoku, ponieważ w ubiegłym tygodniu prezes Zbigniew Gorczyński został zwolniony w tajemniczych okolicznościach. Christof Traidl, dyrektor zarządzający Neapco Europe, poinformował pracowników w Praszce, że Gorczyński wybrał inną drogę kariery.

- Zapytałem o to, i pan Traidl potwierdził, że była to autonomiczna decyzja prezesa Gorczyńskiego - mówi burmistrz Praszki Jarosław Tkaczyński.

Wczoraj Gorczyński podczas pożegnania z pracownikami potwierdził jednak, że to nie on zrezygnował. Pożegnanie zorganizowano w restauracji, ponieważ nie mogło odbyć się na terenie zakładu.

- Zostałem odwołany z funkcji prezesa zarządu Neapco i jestem tym bardzo zaskoczony tym bardziej, że decyzja została podjęta dość nagle - powiedział Zbigniew Gorczyński.

Zwolnienie szefa jednego z największych zakładów pracy wzbudziła też niepokój pracowników.
- Takiego nagłego odejścia prezesa z dnia na dzień w sytuacji, kiedy zakład jest w dobrej sytuacji finansowej, nie było chyba w całej Polsce - mówi Waldemar Kościelny , przewodniczący Solidarności w Neapco.

Związkowcy napisali list do Roberta Hawkeya, prezesa amerykańskiego holdingu Neapco z prośbą o wyjaśnienie nagłego odejścia prezesa Gorczyńskiego.

- Zachęcam wszystkich pracowników, by przestali zwracać uwagę na bezpodstawne pogłoski, a zamiast tego skupili się na pracy - odpowiedział szef Neapco.

Christof Traidl na piśmie dał burmistrzowi Praszki związkowcom zapewnienie, że planuje wzrost produkcji i zatrudnienia w fabryce w Praszce.

Dyrektor zarządzający Neapco Europe potwierdził też oficjalnie, że firma podpisała nowe kontrakty na produkcję półosi napędowych do BMW, Mercedesa i dla General Motors.

- Ponadto naszym zamiarem jest przeniesienie montażu półosi z zakładu w Düren w Niemczech do Praszki - dodał Christof Traidl.

Pracownicy Neapco zwracają uwagę na istotną rzecz: wraz ze zwolnieniem Zbigniewa Gorczyńskiego w zarządzie Neapco nie będzie już Polaka. Firmą będą rządzić już tylko Niemcy: Christof Traidl i członek zarządu Martin Esser.
- Boimy się, że zostaniemy tylko tanią siłą roboczą - mówią anonimowo pracownicy.

Waldemar Kościelny przypomina jednak, że szefów Neapco nadal obowiązują uzgodnienia wywalczone w 2007 roku:_zakaz przenoszenia produkcji z Praszki oraz 24-miesięczne odprawy dla zwalnianych pracowników.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska