- Pani Cisek otrzymała trzymiesięczne wypowiedzenie i pracę skończy 31 października - potwierdza prezydent Ryszard Zembaczyński. - Chcę, aby nadal z nami pracowała, aż znajdziemy jej następcę. Nie zamierzam mówić o szczegółowych powodach mojej decyzji. Jako prezydent mam prawo dobierać sobie współpracowników.
Cisek pracowała w ratuszu 9 lat. Była uważana za żelazne zaplecze prezydenta. Urzędnicy - choć nigdy nie mówili tego publicznie - bardzo na nią narzekali.
Spory pomiędzy Cisek a skarbniczką miasta czy byłą naczelniczką wydziału organizacyjnego były tajemnicą poliszynela.
- W wielu sprawach trudno było się porozumieć z sekretarzową, a ludzi zwalniała w taki sposób, że teraz niewielu będzie jej żałować - opowiadają pracownicy ratusza.
Prezydent pytany o powody swojej decyzji unika odpowiedzi.
- Gdyby pani sekretarz nie była zdolna do administrowania urzędem, to nie miałaby trzymiesięcznego wypowiedzenia - przekonuje Zembaczyński. - Myślę, że i tak należą się jej słowa uznania. Pracować przez 9 lat na takim stanowisku to sztuka.
Zembaczyński powiedział portalowi nto, że nie wyklucza kolejnych ruchów kadrowych w ratuszu.
Przypomnijmy, że z urzędu miasta zostali zwolnieni dwaj wiceprezydenci, a potem odszedł też rzecznik prezydenta oraz naczelniczka wydziału organizacyjnego.
Pracownicy ratusza spodziewają się, że Cisek nie będzie chciała pracować do czasu powołania nowego sekretarza. Niebawem idzie na urlop, a potem może się np. rozchorować.
Cisek nie chciała z nami rozmawiać. Stwierdziła tylko, że nie odpowie na żadne pytanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?