Problemy Arrivy z Prudnika. Zmasowane awarie autobusów. Przewoźnik przeprasza i zapewnia, że jest lepiej

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Pasażerowie masowo skarżą się na prudnicki oddział Arrivy. Autobusy tego przewoźnika wielokrotnie nie wyjeżdżały w trasę zgodnie z rozkładem, ale podobno jest lepiej.

Wykupiłem miesięczny bilet autobusowy z Chrzelic do Opola, gdzie pracuję. Tymczasem w tym miesiącu pięć razy autobus wcale nie przyjechał, a na przystanku nie było żadnej informacji o zawieszeniu kursu – mówi Czytelnik NTO Bogdan Kasprowicz. - Musiałem budzić syna i prosić o podwiezienie do pracy, co powodowało dodatkowe koszty.

Takich skarg na przewoźnika z Prudnika jest coraz więcej. Mieszkańcy Jarnołtówka już od kilku tygodni sami dowożą swoje dzieci do szkół w Prudniku, bo przestali liczyć na przewoźnika. Na trasie Prudnik – Opole pasażerowie skarżą się, że bez uprzedzenia wypadają kursy, a potem autobusy jadą niebezpiecznie przeładowane. Szwankuje też przewóz dzieci szkolnych.

- Pojedyncze kursy szkolne całkowicie wypadły i rodzice musieli samo dowieźć swoje dzieci – mówi Edward Plicko, burmistrz Białej. - Firma pisemnie przeprosiła i zapewniła, że jest już dobrze.

W sprawie problemów interweniował też burmistrz Prudnika. Dyrektor Regionu Południe Arrivy Marcin Tomaszewski odpisał mu min:
(…) )Odwołania kursów były spowodowane dobrem naszych klientów oraz procedurami wewnętrznymi firmy. Arriva Bus Transport Polska nie wysyłała i nie wyśle w trasę aut których stan techniczny nie jest zgodny z procedurami wewnętrznymi firmy. Sytuacja jaka miała miejsce w ostatnim tygodniu była związana ze splotem masowej awarii aut. W związku tymi przeciwnościami losu podjąłem stanowcze działania naprawcze mające doprowadzić do stabilizacji sytuacji przewozowej. Powyższa sytuacja nie ma nic wspólnego z kondycją finansową i techniczną przewoźnika. Podjęte działania, a w szczególności korzystanie z wyspecjalizowanych warsztatów zewnętrznych i dbanie o stan techniczny aut przydzielanych do kursów, temu zaprzeczają.

Dyrektor Tomaszewski zapewnia też, że do piątku 26 października przeciwności zostaną wyeliminowane. Firma podnajęła ostatnio zastępcze pojazdy innego przewoźnika.

OPOLSKIE INFO - 26.10.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska