Rajd to ekstremalny ultramaraton, w którym zadaniem uczestnika jest pokonanie 100 km w czasie nie dłuższym niż 24 godz.
W tegorocznej edycji wzięło udział 82 uczestników z całej Polski. Najmłodszy miał 16 lat, najstarszy ponad 50.
- To pan Robert Woźnica, strażak z Raciborza, który bierze udział w naszym rajdzie nieprzerwanie od kilkunastu lat - mówi Justyna Świdzińska, komendantka harcerskiego Kręgu Akademickiego "HAKI". Hasłem imprezy był cytat zaczerpnięty z twórczości WisławySzymborskiej "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono".
- Takie wyzwanie mieli przed sobą uczestnicy, bo ukończenie rajdu jest świadectwem nie tylko wytrzymałości fizycznej, ale i ogromnego hartu ducha - mówi Justyna Świdzińska. - Pierwsi uczestnicy z reguły odpadają już po 20 km, kolejni w połowie, gdy mają chwile na zjedzenie ciepłego posiłku i odpoczynek. Wtedy bardzo łatwo odpuścić - dodaje.
W tym roku rajd ukończyło 15 osób. Obyło się bez żadnych wypadków losowych, a uczestnicy narzekali tylko na pęcherze na nogach.
- Po raz pierwszy w tym roku przeprowadzimy także ankietę wśród uczestników na temat tego, jak się czują w tydzień po rajdzie. Dopiero wtedy organizm zaczyna odreagowywać ten wysiłek - mówi komendantka. Rajd odbywał się w Racławicach Śląskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?