Pustaki z odpadów

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Nowoczesna spalarnia śmieci być może powstanie w gminie Branice. Inwestycją zainteresowana jest śląska firma.

Wysypisko obsługujące gminę może przyjmować śmieci jeszcze przez około dwóch lat. Nie ma możliwości jego rozbudowy, dlatego już dzisiaj trzeba się zastanowić, co zrobić z odpadami w przyszłości.
- Mamy dwa pomysły - zdradza wójt Józef Małek.
Gmina ma możliwość zakupu jednej z dwóch technologii amerykańskich firm Hydromex i Startech.
- W pierwszym przypadku przy wysokiej temperaturze i kilkuset reakcjach chemicznych ze śmieci w nowym zakładzie mogą powstać produkty - mówi Małek. - Są to przykładowo podkłady kolejowe czy elementy budowlane.
Drugi pomysł to przerabianie śmieci na wodór i odpad, który może być wykorzystany pod budowę dróg. Każda z tych technologii warta jest około 5 milionów dolarów. Budżetu gminy nie stać na taki wydatek, dlatego szuka inwestora. Urząd dałby teren i gwarancję, że do spalarni dostarczano by śmieci z terenu gminy, a być może i ościennych miejscowości. W zamian inwestor dałby swoje pieniądze i stworzył nowe miejsca pracy. Wyłożeniem pieniędzy w Branicach zainteresowany jest duży śląski przedsiębiorca.
- To byłaby dla nas olbrzymia szansa - uważa wójt. - Nie dość, że uporalibyśmy się ze śmieciami z terenu gminy, to spalarnia mogłaby jeszcze przerabiać zlokalizowane teraz na wysypisku odpady - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska