Komentarz
Komentarz
Szkoda, że nie ma kamer
Bardzo rzadko rada nie udziela burmistrzowi absolutorium, zwłaszcza gdy Regionalna Izba Obrachunkowa wydaje dobrą opinię budżetowi. W Zdzieszowicach, opozycja stoi na barykadzie już trzeci rok. Sesje rady są tutaj wyjątkowym spektaklem. Radni nie przebierają w słownych atakach, obnażają swój brak rozeznania w prawie i ekonomii, pokazują, jakie intencje nimi kierują. Nierzadko sala wybucha śmiechem. Szkoda, że w sali obrad nie ma kamer, bo wyborcy z chęcią by to obejrzeli. Podejrzewam, że wielu wyborców nie ma pojęcia, na kogo oddało swój głos.
Beata Szczerbaniewicz
Tylko sześciu radnych pozytywnie oceniło pracę burmistrza. Dziewięciu radnych, czyli cały klub Razem dla Gminy, głosowało za nieudzieleniem absolutorium.
- Tego się spodziewałem - stwierdził Dieter Przewdzing.
Rada już trzeci rok z rzędu negatywnie oceniła jego rządy. Kolejny wniosek o brak "rozgrzeszenia" - jak tłumaczy się z łaciny na polski absolutorium - komisja rewizyjna postawiła już trzy tygodnie temu. Wytknęła burmistrzowi kilka spraw: że zbyt szczodrze umarza podatki niektórym firmom, że nie wykonał 11 inwestycji zaplanowanych przez radę i źle porachował dochody w budżecie, bo nie przewidział, że w trakcie roku gmina dostanie dodatkowy zwrot podatku od Zakładów Koksowniczych. Przewdzing uważa, że decyzja klubu Razem dla Gminy jest nie merytoryczna, ale polityczna.
- To czysta złośliwość - stwierdził spokojnie Przewdzing. - Regionalna Izba Obrachunkowa zaopiniowała wykonanie budżetu pozytywnie, bez jednaj uwagi. Zakwestionowała natomiast stanowisko komisji, to chyba wszystko wyjaśnia. Nigdzie w województwie nie ma takiego boomu gospodarczego jak w Zdzieszowicach, ale klub tego nie chce widzieć.
- Rada albo przyjmuje to, co mówi RIO, albo nie - stwierdził wojowniczo Stefan Czarnecki, przewodniczący komisji rewizyjnej.
Klub Razem dla Gminy atakował burmistrza trzy godziny. Ten się tłumaczył, że nie śledzi sprzedaży koksu i nie wiedział, że miasto dostanie pieniądze z koksowni. Mówił też, że ma prawo umarzać podatki, by utrzymać miejsca pracy. Odpierał też, że nie mógł realizować uchwały w sprawie sześciu inwestycji, bo zablokowała to RIO. Gdyby to zrobił, naruszyłby ustawę o finansach publicznych.
Brak absolutorium nie ma w tej chwili żadnego znaczenia. Radni mają możliwość rozpisania referendum o odwołanie burmistrza, ale nie w momencie, gdy do wyborów zostało mniej niż pół roku. W poprzednich latach rajcy też nie skorzystali z tego prawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?