Reńska Wieś. Potrzeba więcej kukurydzy dla biogazowni

tomasz kapica [email protected] 77 48 49 528
Biogazownię na terenie gminy Reńska Wieś zamierza zbudować prywatny inwestor. (fot. sxc)
Biogazownię na terenie gminy Reńska Wieś zamierza zbudować prywatny inwestor. (fot. sxc)
Reńska Wieś. Budowa zakładu ruszy, jak rolnicy zapewnią dostawy biomasy.

Biogazownię na terenie gminy zamierza zbudować prywatny inwestor. Ale aby interes się opłacał, potrzeba odpowiedniej ilości kukurydzy, która w procesie fermentacji będzie zamieniana na biogaz a potem na energię elektryczną.

Zobacz: Reńska Wieś. Na terenie gminy ma powstać biogazownia

Inwestor zakłada, że na te cele powinno zostać przeznaczone plony z około 800 hektarów pól.

W tej sprawie we wtorek zorganizowano spotkanie z rolnikami z gminy Reńska Wieś i okolic. Gospodarze zadeklarowali, że dostarczą kukurydzę z około 300 hektarów. To trochę za mało, by biogazownia mogła ruszyć pełną parą.

- Ale jej budowa może być realizowana dwuetapowo. W pierwszym może mieć od 1 do 1,2 MW i do tego potrzeba około 400-450 hektarów kukurydzy - zaznacza Marian Wojciechowski, wójt gminy Reńska Wieś. - Potem moc można zwiększyć.

Kolejne spotkanie z rolnikami zaplanowano na 20 lutego

Od ustaleń z gospodarzami zależeć będzie decyzja o powodzeniu inwestycji.

Zobacz: Kietrz. Irlandczycy chcą budować biogazownię

Produktem „uboczny” wytwarzanym w takiej biogazowni jest ciepło. Mieszkańcy gminy nie są jednak zainteresowani stworzeniem sieci, za pomocą której można byłoby bezpośrednio ogrzewać domy.

Dlatego energia cieplna zostanie wykorzystana prawdopodobnie do osuszania odpadów pofermentacyjnych, które mogą być potem sprzedawane jako nawóz. Inny sposób wykorzystania ciepła to produkcja peletów, oferowanych dalej jako opał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska