- Kukliński służył okupowanej Ojczyźnie w Stanach Zjednoczonych a Stanom Zjednoczonym w okupowanej Polsce, więc należy mu się pamięć - argumentował podczas dyskusji Patryk Jaki, radny PiS, autor uchwały o nadaniu rondu imienia Kuklińskiego.
Nie wszyscy radni byli podobnego zdania: jedni uznający pułkownika za szpiega byli za nadaniem mu imienia Jacka Kuronia, inni za podzieleniem dwóch istniejących przy ul. Wrocławskiej rond pomiędzy obie postacie.
Ostatecznie większość zadecydowała, że skrzyżowanie będzie nosiło imię oficera Ludowego Wojska Polskiego, który w latach 60-tych zaczął współpracował z amerykańskim wywiadem, za co przez PRL-owski sąd został skazany zaocznie na karę śmierci.
Jeśli uchwały nie uchyli wojewoda za miesiąc na miejscu powinny pojawić się tabliczki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?