Od początku marca ruch wahadłowy obowiązuje na około 200-metrowym odcinku obwodnicy północnej Opola znajdującym się pomiędzy rondem na wysokości hali Makro a węzłem zjazdowym na budowaną obwodnicę piastowską. Ograniczenia w ruchu wprowadzono tam z powodu łączenia istniejącej jezdni z nowa drogą, powstałą równolegle do obwodnicy.
W najbliższych dniach planowane jest wyłączenie ruchu wahadłowego obowiązującego na obwodnicy od początku marca. Miejski Zarząd Dróg chciał, aby w okresie wzmożonego ruchu przy okazji Świąt Wielkanocnych przejazd tą ruchliwą drogą odbywał się bez większych utrudnień.
Ale już pierwszego dnia po świętach na obwodnicę północną Opola powrócą utrudnienia. Tym razem ruch wahadłowy będzie wprowadzony na zachód od budowanego węzła wjazdowego na obwodnicę piastowską. Tu również prace mają być prowadzone na odcinku o długości około 200 metrów, a ruch przez całą dobę sterowany za pomocą sygnalizacji świetlnej.
W pierwszej kolejności zamknięta będzie jezdnia prowadząca w kierunku Wrocławia. Na przestrzeni trzech tygodni drogowcy planują łączyć ją z nową drogą powstałą równolegle. Potem na kolejne trzy tygodnie ruch ma być przeniesiony na tę nową drogę, a robotnicy zabiorą się za przebudowę tej części obwodnicy północnej, którą wcześniej odbywał się ruch.
Docelowo obwodnica północna Opola w rejonie węzła ma być dwujezdniowa, z łącznie czterema pasami ruchu. Jednak do czasu zakończenia budowy obwodnicy piastowskiej, z racji prac prowadzonych na węźle, ruch będzie się odbywał tylko jedną z jezdni.
Budowa obwodnicy piastowskiej Opola ma być zrealizowana do końca tego roku. Ta blisko czterokilometrowa droga ma połączyć obwodnicę północną z węzłem na ulicy Niemodlińskiej. Droga przebiega obok Centrum Wystawienniczo-Kongresowego, nad rondem im. Rozwadowskiego w ciągu ulicy Wrocławskiej, a potem biegnie w ciągu dawnej ulicy Zbożowej. Inwestycja kosztuje 119 mln zł, z czego około 100 mln zł stanowi dofinansowanie z Unii Europejskiej.