Ruch Zdzieszowice i MKS Kluczbork w kolejnej rundzie Pucharu Polski

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Ruch Zdzieszowice-Unia Janikowo 1-0.
Ruch Zdzieszowice-Unia Janikowo 1-0.
W rundzie przedwstępnej III-ligowy Ruch Zdzieszowice pokonał u siebie po dogrywce grającą o klasę wyżej Unię Janikowo 1-0. Beniaminek I ligi - MKS Kluczbork - wygrał natomiast na wyjeździe z trzecioligowym zespołem Motobi Kąty Wrocławskie 2-0.
Puchar Polski: Ruch Zdzieszowice-Unia Janikowo 1-0.

Ruch Zdzieszowice-Unia Janikowo

W Zdzieszowicach "złotą" bramkę zdobył w pierwszej minucie dogrywki sprowadzony kilka tygodni temu z ROW-u Rybnik Roland Buchała. Wykorzystał on dokładne podanie z prawej strony najlepszego na boisku Przemysława Belli.

- Powinniśmy ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść już w pierwszej połowie - mówił Bella. - Ze skutecznością nie było jednak u nas najlepiej. Najważniejsze, że wygraliśmy. Zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym meczu.

Słabo nastawiony celownik miał zwłaszcza Buchała.

- Rzeczywiście miałem wcześniej dwie dobre okazje - przyznał nowy napastnik Ruchu. - Po zakończeniu regulaminowego czasu gry trener mnie mocno zmobillizował i nie minęło kilkadziesiat sekund i zdobyłem bramkę. Wygraliśmy i oby tak dalej w pucharze, a także w lidze, choć skuteczność na pewno muszę poprawić.
Ruch w kolejnej rundzie zagra 12. sierpnia u siebie z Omegą Kleszczów (III liga łódzko-mazowiecka). Zespół ten pokonał u siebie, także po dogrywce, II-ligowego Jarotę Jarocin 2-1.

Ruch Zdzieszowice - Unia Janikowo 1-0 po dogrywce (0-0, 1-0)
1-0 Buchała - 91.
Ruch: Feć - Bella, Zmuda, Drąg, R.Jakubczak (95. Polak) - Rogowski, M.Kapłon (75. Scisło), Ł.Damrat, Kiliński (46. Rychlewicz) - T.Damrat, Buchała. Trener Ryszard Remień.
Unia: Zawadzki - Brzykcy (77. Komsta), Poznański, Gul, Bodnar - Nowosielski, Hulisz (46. Lisiecki), Ślifirczyk, Dettlaff - Ruszkul (65. Wawrzyniak), Kordowski. Trener Zbigniew Kieżun.
Sędziował Michał Zając (Sosnowiec). Żółte kartki: Drąg, Rogowski, Rychlewicz, Buchała - Poznański, Bodnar, Ślifirczyk. Widzów 1100.

Bohaterem meczu w Kątach Wrocławskich był Wojciech Hober. Ten 21-letni pomocnik nie zmieścił się w kadrze pierwszej drużyny MKS-u i został przesunięty do IV-ligowych rezerw.

W starciu z Motobi pokazał jednak, że łatwo nie ma zamiaru rezygnować z walki o możliwość gry w I lidze. Zaliczył dwie asysty, a MKS bez większego problemu awansował do kolejnej rundy.

Zmierzy się w niej z rezerwami Korony Kielce, które pokonały Ślęzę Wrocław 3-0.

Motobi Kąty Wrocławskie - MKS Kluczbork 0-2 (0-1)
0-1 Orłowicz - 14., 0-2 Tuszyński - 79.
MKS: Świtała - Cieślak, Odrzywolski, Gierak, Orłowicz - Hober (80. Stawowy), Kazimierowicz (74. Surowiak), Glanowski, Niziołek - Sobotta (75. Sobota), Tuszyński. Trener Grzegorz Kowalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska