Opole: Remont pl. Daszyńskiego
Zagrodzony plac budowy wzbudza spore zainteresowanie. Wiele osób przystaje i usiłuje zobaczyć, co dzieje się za ogrodzeniem.
- Tej budowy pilnują dziś setki inspektorów nadzoru - śmieje się Aleksander Cyganiuk, naczelnik wydziału inwestycji miejskich w Urzędzie Miasta Opola. - Plac jest niemal w samym centrum, więc mamy sporo uwag od mieszkańców.
Firma Best-Opebel - wykonawca przebudowy - zapewnia jednak, że wszystkie prace prowadzi zgodnie z projektem.
- Musieliśmy zagrodzić cały plac ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców - tłumaczy Wiesław Wójcik, prezes Best-Opebel. - Na placu pracuje ciężki sprzęt, będą duże wykopy. Do listopada opolanie tego placu mieć nie będą, ale kiedy zakończymy pracę, powinni być zadowoleni.
Przebudowany plac ma nawiązywać do przedwojennego wyglądu. Zmieni się układ alejek (wyłożone będą płytami i kostką granitową), a do 48 zwiększy się liczba ławek. Pojawią się stojaki na rowery i ponad 40 różnego typu lamp. Oświetlą nie tylko alejki, ale podświetlą także zabytkową fontannę Ceres. Przybędzie również sporo krzewów.
- Ważną zmianą będzie także obniżenie poziomu placu o 50 centymetrów - mówi Wójcik. - To co pozostaje z obecnego placu będzie wyremontowane albo odrestaurowane, jak np. dwie zabytkowe lampy.
Przebudowa będzie kosztować budżet miasta 2 miliony złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?