Ruszył sezon turystyczny na opolskich rzekach

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Marina na Odrze w Brzegu. Na rzece z roku na rok robi się coraz tłoczniej
Marina na Odrze w Brzegu. Na rzece z roku na rok robi się coraz tłoczniej Jarosław Staśkiewicz
Chętnych, by pływać, jest sporo. Na Opolszczyźnie otwierają się kolejne mariny. Przypływają do nas nawet obcokrajowcy.

W sobotę wieczorem oficjalnie otwarto odnowioną przystań "Szkwał" na kozielskiej Wyspie. Przez blisko dwa lata niewiele się tam działo, bo marina była odcięta od dolnej Odry z powodu przedłużającego się remontu śluzy. Starostwo powiatowe, które jest właścicielem terenu, nie próżnowało jednak w tym czasie. Przygotowano tam wypożyczalnię łodzi i kajaków, uruchomiono także hotel.

- Wierzymy, że teraz to miejsce będzie tętnić życiem. Coraz więcej ludzi jest bowiem zainteresowanych rekreacją nad wodą - podkreśla Adam Lecibil, rzecznik starostwa.

Kajakami można popłynąć w górę rzeki, gdzie przy nadodrzańskich wioskach także przygotowano kilka małych przystani. Można też wybrać się wycieczkę po Kanale Gliwickim i rzece Kłodnicy. Również tam za pieniądze z Unii Europejskiej zbudowano nowe slipy. Atrakcją jest możliwość pokonania jednej z największych śluz w Polsce - Kłodnicy na Kanale Gliwickim. Różnica poziomów wody wynosi ponad 10 metrów.

Z nadzieją na rozpoczynający się właśnie sezon patrzą także w Brzegu.

- Trzeba przyznać, że jeszcze kilka lat temu z turystyką odrzańską było bardzo krucho. Ale z roku na rok jest coraz lepiej - podkreśla Krzysztof Rupa, bosman mariny w Brzegu. - Ludzie mają coraz więcej sprzętu pływającego, nie brakuje drogich łodzi. Infrastrukturę też mamy coraz lepszą. Do naszej przystani przypływają nawet goście z Niemiec, Francji, Belgii, byli też już Hiszpanie. Ludzie pływają od Wrocławia aż do Koźla.

Kilka dni temu otwarto nową marinę w Ujeździe, przystań powstaje także w miejscowości Kopanie (powiat brzeski). Gotowi do sezonu są już także wodniacy z Krapkowic.

- Zwiększyliśmy liczbę kajaków, teraz mamy ich już 40 - mówi Jan Szefer, komandor portu w Krapkowicach. - Mamy także małe skuterki elektryczne dla dzieci. Maluchy mogą pływać w basenie portowym, tu jest bezpiecznie.

Z tego portu organizowane będą także rejsy statkiem wycieczkowym do ogrodu zoologicznego w Opolu. Turyści powrócą do miasta odkrytym, angielskim autobusem.

- Naprawdę sporo atrakcji będzie w tym roku na Odrze i innych rzekach - podsumowuje komandor Szefer.

To jest na naszą kieszeń

>Korzystanie z mariny w Brzegu będzie w tym roku całkowicie darmowe. Wszystko dlatego, że zbudowano ją za pieniądze z Unii Europejskiej i samorząd nie może tu zarabiać.

>Wypożyczanie łodzi i kajaków nie jest drogie. Przeciętnie kosztuje to kilka złotych za godzinę. Wypożyczenie na 60 minut motorówki w Krapkowicach (nie trzeba na nią patentu, wystarczy prawo jazdy) to koszt 60 zł. Motorówka jest czteroosobowa.

>Stosunkowo tanie jest także śluzowanie, które samo w sobie jest atrakcją. Do godziny 16.00 za pokonanie jednego stopnia wodnego na Odrze i Kanale Gliwickim zapłacimy 7 złotych i 24 grosze. Studenci i uczniowie płacą połowę tej kwoty. Po godzinie 16.00 stawki są podwojone.

Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej początkowo chciał podnieść ceny, ale na razie zmiany nie wejdą w życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska