Ryszard Wilczyński: - Nie można dodzwonić się do ZUS-u

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Na stronie internetowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie ma numerów telefonów inspektoratów ani adresów poczty elektronicznej.
Na stronie internetowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie ma numerów telefonów inspektoratów ani adresów poczty elektronicznej. Sławomir Mielnik [O]
ZUS ukrywa przed petentami numery telefonów inspektoratów. - Wszystkich informacji udzielą pracownicy na infolinii - zapewnia rzecznik instytucji.

O tym, jak trudno skontaktować się z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, przekonał się właśnie poseł Ryszard Wilczyński, który chciał pomóc w rozwiązaniu sprawy mieszkańców Namysłowa. Chodziło o dostęp do dokumentacji pracowniczej dawnej mleczarni.

- Pan poseł chciał umówić się z dyrektorem oddziału ZUS w Opolu, ale okazało się, że na stronie internetowej zakładu nie ma numerów telefonów do oddziału - tłumaczy Mateusz Magda, asystent posła.

Pracownicy biura wielokrotnie próbowali dodzwonić się na numer ogólnopolskiej infolinii ZUS - bezskutecznie.

- Analogiczny problem dotyczy wszystkich obywateli, którzy potrzebują skontaktować się z ZUS-em. Zaistniałą sytuację uważam za niedopuszczalną i skandaliczną - ocenia poseł Wilczyński, który napisał w tej sprawie do minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Faktycznie, ZUS nigdzie nie podaje numerów telefonów. Są jedynie adresy pocztowe oddziałów i inspektoratów oraz godziny pracy. Nie ma nawet adresów poczty elektronicznej, a jedynym podanym kontaktem jest infolinia (22 560 16 00).

Jak sprawdziliśmy wczoraj rano - dodzwonienie wymaga cierpliwości, ale jest możliwe. Za to po godz. 14 automatyczne komunikaty informowały, że średni czas oczekiwania na połączenie z konsultantem wynosi 5 minut. Choć próbowaliśmy czekać, to w kolejnych komunikatach czas nie ulegał wcale skróceniu.

- Okresowo mogą pojawiać się trudności z połączeniem, szczególnie wtedy, gdy np. media podają jakąś nową informację dotyczącą ubezpieczonych i wówczas mamy „piki” zainteresowania ze strony dzwoniących - przyznaje Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ZUS. - Ale właśnie dlatego ciągle zwiększamy liczbę osób obsługujących Centrum Obsługi Telefonicznej.

Odsyłanie wszystkich na infolinię, która działa od 4 lat, ma usprawnić pracę.

- Pracownicy w inspektoratach nie muszą zajmować się odbieraniem telefonów, tylko mogą skupić się na wydawaniu decyzji - przekonuje Andrusiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska