Saltex IV liga: Starowice - Olimpia Lewin Brzeski 3-1

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Kamil Stępień ustalił wynik meczu po indywidualnej akcji.
Kamil Stępień ustalił wynik meczu po indywidualnej akcji. Sławomir Jakubowski
Wzmocniony doświadczonymi piłkarzami, mającymi za sobą grę nawet w II lidze gospodarze, byli zespołem lepszym, posiadającym przewagę, ale przez pewien okres nie mogli być pewni swego.

Co prawda już w 12. min do wybitej przez obrońców piłki doszedł Worek i umieścił ją w siatce strzałem z 23 metrów i z pierwszej piłki, ale Olimpia zdołała wyrównać. W 37. min Paczek wywalczył rzut karny, który wykorzystał Stawecki. Tyle, że trzy minuty później czerwoną kartkę za niebezpieczny atak zobaczył pomocnik z Lewina Brzeskiego Jackiewicz.

- To był dla nas drugi cios, gdyż tuz przed meczem wypadł nam z kadry meczowej Bartek Niemiec - mówi Rafał Tomaszewski, trener Olimpii. - Od początku meczu rywale grali swoja piłkę i przeważali. Mieli swoje okazje, a jedną z pierwszych wykorzystali. Kiedy zdołaliśmy wyrównać pojawiła się myśl, że może uda się zdobyć punkt. Niestety w dziesięciu nie byliśmy w stanie odeprzeć naporu rywala.

Przez kolejny kwadrans Starowice atakowały bez efektu, ale wreszcie w 55. min wykorzystały przewagę. Dwójkową akcję przeprowadzili dwaj nowi zawodnicy Fluder z Kurcem i ten drugi pokonał Jankowskiego strzałem w długi róg. Strata bramki ostatecznie odebrała przyjezdnym ochotę do walki i na boisku rządzili gospodarze. Kilka razy było groźnie pod bramką Olimpii, ale tylko raz jej bramkarz sięgał po piłkę do siatki.

W 78. min z bardzo dobrej strony pokazał się były piłkarz MKS-u Kluczbork i kolejny nowy w ekipie trenera Jakuba Reila - Kamil Stępień. Minął dwóch rywali i choć z jego pierwszym strzałem poradził sobie golkiper, to wobec dobitki był bezradny. Starowice wygrały 3-1 i wzięły rewanż za jesienną porażkę 1-4.

- Na ten mecz długo czekaliśmy i od dawna się do niego przygotowywaliśmy, bo porażka z Lewina mocna zapadła nam w pamięci - mówi Jakub Reil. - Szybko opanowaliśmy sytuację na boisku i nawet strata gola nie podcięła nam skrzydeł. Kartka dla rywala nam pomogła, ale nawet bez niej byśmy sobie poradzili. Dobry początek za nami i juz myślimy o kolejnym meczu. Trzeba bowiem wygrywać, aby się utrzymać.

Starowice - Olimpia Lewin Brzeski 3-1 (1-1)
1-0 Worek - 12., 1-1 Stawecki - 37. (karny), 2-1 Kurc - 55., 3-1 K. Stępień - 78.
Starowice: Jędrychowski - Kurc (80. Pa¬siut), Michał Sacha, Maciej Sacha, Dłu-to-wski - Fluder (69. Bębas), Worek, Dembiński, Stencel - Stępień (77. Papuga), P. Szczupakowski (61. Haręża). Trener Jakub Reil.
Olimpia: Jankowski - Raś, Stawecki, Mocz¬ko, Starczukowski - Jackiewicz, R. Tomaszewski (58. Maj), Trepka (82. Dulski), Kiczuła (65. Sobierajski) - Paczek (74. Sta¬wniczy), Tramsz. Trener Rafał Tomaszewski.
Sędziował Damian Picz (Opole). Żółte kartki: Czerwona kartka: Jackiewicz (40.). Wizów 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska