Tyle, że przed spotkaniem z ekipą z Graczy mogli mieć obawy, gdyż Skalnik zanotował pięć spotkań bez porażki zakończonych imponującym bilansem bramkowym 16-2. Przyjezdni zaczęli imponująco od ładnego uderzenia z rzutu wolnego Paciorka, z którym poradził sobie Kantor. Bramkarz TOR-u jeszcze kilka razy popisał się udanymi interwencjami, ale to co zrobił w 52. min śmiało można nazwać paradą kolejki. Wówczas po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzelił Paciorek, a Kantor zdołał jakimś cudem sparować piłkę.
Miejscowi prowadzili od 31. min. Po wolnym zagrywał Sieńczewski, a Sobotta był tam, gdzie należy. Na 2-0 podwyższył, po dograniu Krężlewskiego, Komor. Potem strzały Wolnego i Komora obronił G. Bąk, ale był bezradny, kiedy indywidualną akcję zakończoną strzałem przeprowadził Sobotta. Przyjezdni drugi raz zagrozili bramce TOR-u za sprawą Jackiewicza, ale napastnik Skalnika nieczysto trafił w piłkę i szansa przepadła.
TOR Dobrzeń Wielki - Skalnik Gracze 3-0 (1-0)
1-0 Sobotta - 31., 2-0 Komor - 52., 3-0 Sobotta - 80.
Szersza relacja, opinie i składy w poniedziałkowym papierowym wydaniu nto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?