Śmiertelnie niebezpieczny wirus z Chin zabiera kolejne ofiary. Koronawirus wybije Chiny? Czy czeka nas epidemia?

Ognisko choroby pojawiło się w Wuhan – 11-milionowym mieście w środkowych Chinach. Wirus został już przeniesiony do innych krajów, w tym do: USA, Japonii, Korei Południowej, Australii i na Tajwan.

Niebezpieczny chiński wirus. Co o nim wiemy?

Naukowcy z Chin ustalili kod genetyczny wirusa. WHO wprowadziła nazwę 2019-nCoV. Co wiemy o wirusie?

1. Pochodzi z tej samej grupy co SARS i MERS.
2. To wirus odzwierzęcy.
3. Źródłem wirusa 2019-nCoV są nietoperze i łaskuny chińskie (to drapieżne ssaki) oraz wielbłądy.
4. Możliwe jest, że wirus w rzeczywistości pochodzi od węży, które często polują na nietoperze.

Pierwszymi chorymi byli pracownicy lub klienci targu z owocami morza w Wuhan. Sprzedawano na nim mięso zwierząt.

Śmiertelnie niebezpieczny wirus przekroczył już chińską granicę

Co prawda władze Chin zapewniają, że kontrolują sytuację, ale wirus rozprzestrzenia się już poza kraj.

Co gorsza niedługo rozpocznie się świętowanie chińskiego Nowego Roku. Chińczycy masowo odwiedzają swoje rodziny i bliskich.

Jak podaje Wirtualna Polska:

Z obawy przed nim [wirusem – red.] na wielu międzynarodowych lotniskach, m.in. w USA, Japonii, Tajlandii, Singapurze i Korei Południowej, podróżni z miasta Wuhan są poddawani badaniom lekarskim.

Władze chińskie podjęły decyzję o tym, że z miasta Wuhan nie można ani wyjeżdżać, ani do niego wjeżdżać. Wstrzymano transport publiczny. Mieszkańców miasta poproszono, aby unikali tłumów i zminimalizowali liczbę zgromadzeń publicznych. Odwołano już modły z okazji Nowego roku w świątyni Guiyan w wuhan.

Jakie są objawy zarażenia koronawirusem?

Koronawirus ma objawy podobne do grypy. Po zarażeniu pojawiają się:

• gorączka,
• ból głowy,
• ból gardła,
• kaszel,
• wyczerpanie,
• utrata apetytu.

Wirus powoduje ostrą niewydolność oddechową.