Solorz się boi

Redakcja
Jarosław SELLIN
Jarosław SELLIN
Z Jarosławem SELLINEM, członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, rozmawia Krzysztof ZYZIK

- Przyznał pan podczas wtorkowego przesłuchania w sejmowej komisji śledczej, że szef rządu Leszek Miller osobiście proponował szefowi Polsatu Zygmuntowi Solorzowi ustępstwa w ustawie o mediach w zamian za "niesprzedanie się Agorze".
- Dlatego, że mam zwyczaj nierelacjonowania publicznie rozmów dyskrecjonalnych, a prezes Polsatu zastrzegł w rozmowie ze mną i posłem Walendziakiem, że ta informacja pozostanie wyłącznie między nami. Jest dla mnie bolesne, że tę rozmowę musiałem ujawnić, świetnie znam pana Solorza, cenię go, pięć lat u niego pracowałem. Ale mam poczucie, że nie miałem innego wyjścia. Jestem urzędnikiem państwowym, złożyłem przysięgę, że będę mówił wszystko, co jest mi w tej sprawie wiadome.
- Dziwi pana, że Zygmunt Solorz zaprzeczył pańskiej relacji?
- Trudno mi powiedzieć, dlaczego on dziś zaprzecza. Ja jestem pewien, że usłyszałem to, o czym powiedziałem komisji. Pan prezes Solorz może mieć gorszą pamięć, nie wiem...
- To jest kwestia pamięci czy może raczej kwestia obaw? Zygmunt Solorz stara się o odnowienie koncesji na nadawanie dla stacji Polsat, w związku z tym musi sobie układać wzorowe stosunki z rządem - tak twierdzi poseł Walendziak, który potwierdza pańską wersję spotkania z Solorzem.
- Na pewno jest tak, że dziś każdy właściciel medium koncesjonowanego musi być bardzo roztropny w kontaktach z ludźmi władzy. Bo po takich incydentach jak kasacja radia "Blue" czy "Twojego Radia Wałbrzych" żaden nadawca prywatny nie ma pewności, że może odnowić koncesję. Nawet tak wielki i wpływowy jak Solorz. Więc nie wykluczam sytuacji, że pan Solorz się po prostu boi.
- Dla mnie zaskakująca jest nie tyle propozycja złożona Solorzowi, ile bezpośrednie zaangażowanie w te rozmowy premiera.
- Wtedy, w kwietniu, kiedy to usłyszałem, miałem podobnie szokujące wrażenie, o jakim pan mówi. Dziś już mnie to nie dziwi. Liderzy SLD wysokiego szczebla mają wielką tęsknotę do posiadania mediów o charakterze partyjnym. Oni uważają wręcz za niesprawiedliwy fakt, że ich partia ma tak wysokie poparcie społeczne, a nie ma to przełożenia na wpływy w mediach.
- Mariusz Łapiński, były minister zdrowia, a dziś szef mazowieckiej struktury SLD, powiedział dziś w radiu Zet, że największym zagrożeniem dla polskiej demokracji są prywatne media...
- Prywatne media są dziś w Polsce źrenicą wolności słowa. I na szczęście to zadanie, z trudem, bo jednak z obawą o własny los, ale wypełniają. Pan Łapiński, podobnie jak wielu jego wpływowych partyjnych kolegów, nie rozumie, na czym polegają w demokracji relacje między czwartą władzą a władzą wykonawczą.
- Sensacyjnie w pańskim wystąpieniu zabrzmiały informacje o przygotowaniu do wyprowadzenia majątku z 12 oddziałów regionalnych telewizji publicznej. Do tej pory mówiło się raczej o zakusach na prywatyzację "Dwójki".
- Zapis nowelizacji ustawy o mediach dotyczący powołania spółki córki TVP Polska Telewizja Regionalna mówi, że ta spółka nie należy już do Skarbu Państwa. Jest to prywatna spółka zarządu TVP SA. Łatwo więc sobie wyobrazić, że można doprowadzić do bankructwa i upadłości takiej spółki, a później przejęcia jej majątku. To jest bardzo prosty i prawdopodobny mechanizm.
- Według pana korupcyjna propozycja Lwa Rywina była bardzo logiczna, wbrew temu, co twierdzi m.in. Leszek Miller, który nazywa sprawę absurdalną. Premier i jego otoczenie podkreślają, że rząd już przed wizytą Rywina w Agorze miał się zgodzić na kompromis z tą spółką, więc nie było za co płacić...
- Nieprawda. Rywin przyszedł do Agory 15 lipca. Oni wtedy nie mieli jeszcze niczego załatwionego, mieli tylko stworzoną ogólnikową nadzieję. Pamiętajmy, że wtedy było do przejścia jeszcze sześć etapów legislacyjnych: komisje, sejm, senat, prezydent. Rywin groził przecież, że ten kompromis może zostać, nie będę tu cytował wulgarnych słów, anulowany. W ludziach Agory wzbudzono emocje, że być może się uda, ale nic nie ma jeszcze na papierze. Z punktu widzenia emocji jest to najlepszy moment do złożenia propozycji korupcyjnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska