Spadochroniarz zawisł na drzewie. Na ratunek ruszyli strażacy [zdjęcia]

Redakcja
Blisko 100 funkcjonariuszy zapoznawało się z metodami i technikami ratunkowymi stosowanymi podczas wypadków lotniczych.
Blisko 100 funkcjonariuszy zapoznawało się z metodami i technikami ratunkowymi stosowanymi podczas wypadków lotniczych. Krzysztof Świderski
Ewakuacja spadochroniarza, który zawisł na drzewie była jednym z elementów ćwiczeń ratownictwa wysokościowego, jakie przez dwa minione dni odbywały się na lotnisku Aeroklubu Opolskiego w Polskiej Nowej Wsi i pobliskim lesie.
Ewakuacja spadochroniarza, który zawisł na drzewie  była jednym z elementów ćwiczeń ratownictwa wysokościowego.

Ćwiczenia w Polskiej Nowej Wsi

Blisko 100 funkcjonariuszy zapoznawało się z metodami i technikami ratunkowymi stosowanymi podczas wypadków lotniczych.

- Strażacy często niosą pomoc ofiarom pożarów czy wypadków drogowych, ale rzadko zdarza im się np. ratować paralotniarza, który utknie w koronie drzew - wyjaśnia kpt. Adrian Joniec, dowódca specjalnej grupy ratownictwa wysokościowego działającej przy Komendzie miejskiej PSP w Opolu. - Tymczasem spadochroniarzy, paralotniarzy czy posiadaczy ultralekkich samolotów przybywa i takie sytuacje mogą się wydarzyć.

Uczestnicy ćwiczeń zapoznali się też z budową różnego typu samolotów i sposobami odcinania w nich paliwa i prądu w razie katastrofy.

W ćwiczeniach oprócz strażaków zawodowych z Opola oraz Niemodlina udział wzięli ochotnicy ze Schodni i Gosławic, policjanci oraz żołnierze z grupy naziemnego poszukiwania 10. Opolskiej Brygady Logistycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska