Sylwester 2023 w Opolu. Po nocnej zabawie, puste i mokre ulice

W tym widoku jest coś niecodziennego. Ulice na co dzień wypełnione stojącymi w korkach samochodami, tłumami ludzi zmierzającymi do pracy, szkoły, na uczelnię, w pierwszy dzień nowego roku zaskakują pustką. Podobnie miejski rynek jeszcze niedawno goszczący chcących doświadczyć atmosfery jarmarku świątecznego. W poniedziałkowy poranek stosunkowo duże skupiska ludzi można było spotkać w okolicach kościołów, w których tego dnia odprawiane są Msze święte w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.

W poranek Nowego Roku większość z nas odpoczywa po nocnej zabawie. Cześć Opolan spędziła Sylwestra w miejskich lokalach, część na domówkach, a byli tez tacy, którzy skorzystali z zaproszenia na miejską, darmową imprezę zorganizowaną na placu przy Stegu Arenie. Miejski Sylwester powrócił do Opola po czterech latach przerwy. Zabawę pod gołym niebem poprowadzili DJ-e z zespołu Komodo. O północy niebo rozświetlił pokaz laserów.

Jak informują opolskie służby, to była raczej spokojna noc.

- Nie odnotowaliśmy nic nadzwyczajnego. Zwykła codzienność – mówi dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

Podobną informację przekazał nam dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji, który nie otrzymał z terenu żadnego nadzwyczajnego meldunku.

Kilka interwencji mieli strażacy. W nocy wyjeżdżali do gaszenia śmietnika w Opolu. W Dąbrowie gasili płonące krzaki. Niestety nie obyło się bez zdarzenia drogowego.

- W nocy w Głuchołazach mieliśmy kolizję dwóch samochodów osobowych. Łącznie podróżowały nimi trzy osoby. Wszystkie opuściły pojazd przed przybyciem jednostek. Jeden mężczyzna wymagał udzielenia kwalifikowanej pierwszej pomocy. W akcji uczestniczyły dwa zastępy – informuje dyżurny ze stanowiska kierowania opolskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

W poniedziałek (1 stycznia) rano w Ciecierzynie w powiecie kluczborskim strażacy usuwali drzewo, które uszkodziło linię energetyczną. Nie było osób poszkodowanych.