Szkoła bez barier

Monika Kluf
Od 1 września w szkole podstawowej nr 5 powstanie pierwsza w gminie klasa integracyjna.

Do tej pory jedyne na całą gminę grupy integracyjne działają w przedszkolu nr 2. Formalnie prowadzone są już drugi rok. Nieformalnie od 1994 r. "dwójka" przygarniała niepełnosprawne dzieci z terenu całej gminy i z gmin sąsiednich.
- Do naszego przedszkola trafiają dzieci z porażeniem mózgowym, z upośledzeniem umysłowym, z zaburzeniami mowy i zaburzeniami emocjonalnymi. W trzech grupach integracyjnych jest takich dzieci od 3 do 5 - mówi Grażyna Popek, dyrektorka przedszkola nr 2. - Większość z nich byłaby skazana na przebywanie w czterech ścianach swoich domów, gdyby takich grup nie było. Ale mieliśmy świadomość, że część tych dzieci po opuszczeniu naszego przedszkola do tych czterech ścian wróci.
Do tej pory po kilku latach spędzonych w integracyjnym przedszkolu dzieci niepełnosprawne były kierowane do szkoły specjalnej albo do nauczania indywidualnego w domu, bo w gminie nie było ani jednej klasy integracyjnej.
O umożliwienie dzieciom niepełnosprawnym kontynuowania nauki w normalnej szkole dyrekcja i pracownicy przedszkola nr 2 zaczęli starać się dwa lata temu.

- Szkoły nie kwapiły się do tworzenia klas integracyjnych, bo to ciężka praca. Ale bardzo wdzięczna - mówi Grażyna Popek. - Już rok temu klasa integracyjna miała powstać w kluczborskiej "jedynce", ale nic z tego nie wyszło.
Wreszcie w tym roku zarząd miejski zdecydował się utworzyć po wakacjach pierwszą klasę integracyjną w szkole podstawowej nr 5. - Zakładamy, że w następnych latach będą tworzone kolejne odziały, tak aby w perspektywie stworzyć ciąg nauczania integracyjnego w klasach 1 - 6, a następnie w gimnazjum nr 5 - powiedział nam Tadeusz Konarski, dyrektor Administracji Kultury i Oświaty przy Urzędzie Miejskim w Kluczborku.
Kluczborska "piątka" (podstawówka i dobudowane gimnazjum znajdują się w jednym obiekcie) ma warunki lokalowe do prowadzenia klas integracyjnych. Chodzi przede wszystkim o zniesienie barier architektonicznych. W gimnazjum ich nie ma. W podstawówce zostały zniesione w czasie przeprowadzonego ostatnio remontu. Trzeba będzie tylko wybudować podjazd dla wózków przy schodach prowadzących do budynku szkoły podstawowej.
W klasie integracyjnej ma być do od 15 do 20 uczniów, w tym 3 - 5 dzieci dzieci niepełnosprawnych.

- Mamy już kilkoro dzieci do pierwszego rocznika. Są to dzieci z grupy integracyjnej z przedszkola nr 2 - mówi Marek Tobiasz, dyrektor szkoły podstawowej nr 5. - W tej chwili rozpoczęliśmy zapisy i potrwają one do końca roku szkolnego. Jeśli ktoś zgłosi się w czasie wakacji, nawet w sierpniu, nie będzie kłopotów z przyjęciem.
Do klasy integracyjnej będą przyjmowane dzieci z całej gminy, niezależnie od obwodu szkolnego, do którego są przypisane. Uczniom niepełnosprawnym mieszkającym poza Kluczborkiem gmina zapewni dowóz do szkoły. - Jeśli chętnych będzie więcej, utworzymy dodatkową klasę - zapewnia dyrektor AKiO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska