- Przed Wielkanocą pracownicy szpitala przy ul. Katowickiej w Opolu zawiadomili opolską policję, że trafiła do nich skrajnie wyczerpana kobieta. Nieznany wówczas sprawca wyrzucił ją z samochodu przed szpitalem - informuje Jarosław Dryszcz, z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Jak udało się ustalić policji, Jan K., narodowości romskiej już w styczniu porwał Polkę, wywiózł ją do Niemiec i odebrał dokumenty. Kobieta przetrzymywana była przez ponad dwa miesiące.
Rom (jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - mieszkaniec Opola) miał znęcać się nad nią: była m.in. bita, przypalana i nakłuwana.
Policji udało się ująć mężczyznę. We wtorek został aresztowany na trzy miesiące.
Postawiono mu zarzut pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem.
Więcej o tej bulwersującej sprawie w piątkowym magazynie "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?