Szykują atrakcje dla kajakarzy

fot. Archiwum/AWK
Co roku we wrześniu nad Małą Panew zjeżdżają amatorzy pływania kajakiem z całej Polski. Zapraszają w trzeci weekend września.
Co roku we wrześniu nad Małą Panew zjeżdżają amatorzy pływania kajakiem z całej Polski. Zapraszają w trzeci weekend września. fot. Archiwum/AWK
Wzdłuż Małej Panwi samorządowcy i miłośnicy turystyki chcą zbudować przystanie kajakowe i pola biwakowe. Na początek powstanie folder promocyjny.

W Kolonowskiem przystań kajakowa ma być zrobiona między Staniszczami Wielkimi a Fosowskiem. W Zawadzkiem jest już pole biwakowe nad rzeką niemal w centrum miasta. Zarządza nim nadleśnictwo Zawadzkie.

- Podłączone jest do bieżącej wody i prądu - mówi nadleśniczy Zdzisław Siewiera.

W Kolonowskiem spotkali się przedstawiciele gmin (Zawadzkie, Ozimek, Krupski Młyn), które leżą nad Małą Panwią. Był także nadleśniczy, przedstawiciele klubu kajakowego z Gliwic, którzy od 10 lat robią ogólnopolski spływ na rzece, projektanci i "właściciel" rzeki, czyli opolski oddział Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.

Małą Panwią można przepłynąć 180 km z Zielonej koło Kalet do Czarnowąs, do jej ujścia do Odry. Pomysł jest taki, żeby wzdłuż rzeki powstały przystanie kajakowe i pola biwakowe. Gminy mają opracować wspólny projekt, żeby zdobyć na realizację pieniądze unijne. Koordynatorem jest Kolonowskie.

Opinia

Opinia

Krzysztof Krawczyk, prezes gliwickiego klubu Kajakowego "Wiking"

- Mała Panew to rzeka położona najbliżej Górnego i Opolskiego Śląska, na której można pływać. Jest w miarę bezpieczna, bo nie głębsza niż 1,5 metra, za to bardzo malownicza, z dzikimi plażami. Atrakcją są powalone drzewa, które trzeba omijać. Kajakarstwo to niezbyt drogi sport.Wypożyczenie kajaka dla 2 osób na dzień kosztuje ok. 40 zł.

W tym roku ma powstać dokumentacja projektowa i kosztorys oraz folder promujący uroki rzeki.

- Nad wodą można spotkać chronione bobry i wydry - zachwala nadleśniczy Siewiera. - W lasach żyją daniele, jelenie, dziki. Jest też wiele ciekawych roślin: starodrzew rododendronów koło zabytkowego pałacyku myśliwskiego w Zawadzkiem, aleja dębów błotnych.

Dotychczas największym problemem dla tych, którzy kajaków nie mają, było wypożyczenie sprzętu. Do końca kwietnia w Krupskim Młynie ma powstać prawdziwa stanica kajakowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska