Najnowsze artykuły

Afera w PCK. Trzęsienie ziemi i plakaty wyborcze PiS
Potężny finansowy bałagan, niezaksięgowane faktury pochowane w piwnicach siedziby wrocławskiego oddziału PCK. Razem z dużą ilością plakatów wyborczych kandydata PiS do Sejmiku Wojewódzkiego Jerzego Gierczaka. A może również innych kandydatów? I to nie tylko w wyborach samorządowych? Takie m.in. mają być ustalenia śledztwa wrocławskiej Prokuratury Okręgowej w sprawie defraudowania pieniędzy we wrocławskim Oddziale Wojewódzkim PCK.

Apel czy zakaz? Czy wolno w Sylwestra wychodzić z domu?
Premier Mateusz Morawiecki powiedział na konferencji prasowej, że rząd „nie wprowadza godziny policyjnej” w Sylwestra. Przyznał też, że zarządzony zakaz przemieszczania się w sylwestrową noc „może być kwestionowany” jako bezprawny. Jest więc ten zakaz czy go nie ma? Jest. Nikt nie zmienił rządowego rozporządzenia. I policja zapowiada, że będzie pilnować jego przestrzegania. To prawda jednak, że zakaz ów jest tak sformułowany, żeby nie dało się go nazwać "godziną policyjną". Choć efekt jest taki sam. Nie wolno być poza domem w określonych godzinach.

Czy tiry zablokują dziś autostradę A4? Znamy szczegóły dotyczące protestu!
Kierowcy zapowiedzieli na dziś (środa, 23 grudnia) blokadę autostrady A4 na Dolnym Śląsku. 150 ciężarówek miało jechać nią bardzo powoli w stronę Wrocławia, pomiędzy węzłem Krzywa a Pietrzykowice. Gdyby do tego doszło, mogłoby to zakorkować całą A4 na tym odcinku i inne drogi, którymi kierowcy omijaliby autostradę. Losy protestu ważyły się jeszcze dziś rano. O szczegółach przeczytacie poniżej.

Bekacz z MPK znów grasuje we Wrocławiu. Tym razem grozi mu więzienie
Napiszcie o mężczyźnie, który znów straszy we Wrocławiu kobiety, bekając im w twarz – alarmują nasze Czytelniczki. Ostatnio najczęściej widziany jest w okolicach przystanku Wielka. Wrocławska policja potwierdza, że policjanci z Krzyków dostali podobne zgłoszenia. Mężczyzna raz już był zatrzymany. Teraz wrócił. Jego zachowanie policjanci kwalifikują jako „uporczywe nękanie”, czyli tzw. stalking. Grożą za to nawet trzy lata więzienia.

Wrocław. Demonstracja antycovidowców rozwiązana przez "szerzenie choroby zakaźnej"? Magistrat pisze o przestępstwie
Czy sobotnią (10 października) demonstracją antycovidowdców we Wrocławiu zajmie się prokuratura? Wrocławski magistrat, jako jeden z powodów jej rozwiązania, podał złamanie prawa karnego. Chodzi o przepis przewidujący nawet 8 lat więzienia za „sprowadzanie zagrożenia życia i zdrowia wielu osób” m. in. poprzez stwarzanie zagrożenia epidemicznego i szerzenie choroby zakaźnej. O szczegółach przeczytacie poniżej.

Z kim Maciej Aleksiuk widział się tuż przed śmiercią? Kim jest mężczyzna w ciemnej kurtce
Wiadomo już, kim jest mężczyzna w ciemnej kurtce, z którym 20-letni Maciej Aleksiuk tuż przed śmiercią odchodził spod klubu X-Demon przy Placu Wolności. Obaj szli w kierunku ulicy Krupniczej. Rozstali się w okolicach Odry. Chwilę później Maciej wpadł do rzeki w okolicach głównego gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego. Jego ciało po kilku dniach znaleziono w Odrze na Kozanowie.

Rok w zawieszeniu za seks z 14-latką. Sąd: Gwałtu nie było, bo nie krzyczała
Czternastolatka nie została zgwałcona, bo nie krzyczała, kiedy 26 letni mężczyzna dobierał się do niej – tak tłumaczyć miał wrocławski Sąd Apelacyjny wyrok jaki wydał kilka tygodni temu. Mężczyzna to daleki krewny nastolatki. Sąd nie miał wątpliwości, że do zdarzenia doszło i że to pedofilia. Ale nie gwałt na nieletnim. Dlatego karę trzech lat więzienia – orzeczoną przez Sąd Okręgowy – zmienił na rok w zawieszeniu, decydując się na nadzwyczajne złagodzenie kary.

Matka chciała zabić miesięcznego synka, bo przeszkadzał jej w miłości
Wrocławianka Barbara J. próbowała zabić własnego miesięcznego syna Damianka. Dramat wydarzył się w lutym ubiegłego roku przy ul. Gagarina. Kobieta cisnęła chłopcem o ziemię i kopała jego główkę. Świadkowie tego zdarzenia do dziś nie mogą się otrząsnąć z tego co widzieli. Sąd skazał dziś kobietę na 25 lat więzienia. Nie miał wątpliwości - chciała zabić dziecko, bo przeszkadzało jej w relacji z mężczyzną.

"Obleśny typ" napastował kobiety w aquaparku. Sprawę bada policja
We wrocławskim aquaparku przy ul. Borowskiej „doszło do naruszenia nietykalności cielesnej dwóch kobiet przez obleśnego typa” – przeczytaliśmy na jednej z grup na Facebooku. - Sprawa jest zgłoszona na policję. Od obsługi mamy informacje, że do takich zdarzeń dochodzi coraz częściej. Kto wie czy za jakiś czas nie dopuści się gwałtu, skoro jest jak na razie bezkarny – napisała jedna z poszkodowanych kobiet.
![Turbowózek inwalidzki pędzi ulicami Wrocławia, manewrując między autami [ZOBACZ FILM]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/2b/5c/5f54a04c39068_o_xsmall.jpg)
Turbowózek inwalidzki pędzi ulicami Wrocławia, manewrując między autami [ZOBACZ FILM]
Elektryczny wózek inwalidzki z dużą prędkością manewrował między samochodami na ul. Żmigrodzkiej we Wrocławiu. Pokazujący to film na kanale Stop Cham bije rekordy popularności na Youtube. „Pomijając sam fakt poruszania się po jezdni, nie do końca zważa na innych uczestników ruchu i przepisy. Według nagrywających miejscami jechał około 50 kilometrów na godzinę” – czytamy w opisie do filmu.

Chciała zabić miesięczne dziecko. Rzuciła o ziemię i koapała "tak jak się zadeptuje robaka"
Barbara J. rzuciła o ziemię swoim miesięcznym synkiem Damiankiem, po czym zaczęła go kopać w główkę. „Tak jakby zadeptywała robaka” – zeznawali później świadkowie. Dziś wrocławska prokuratura zażądała kary 25 lat więzienia dla kobiety, oskarżonej o usiłowanie zabójstwa synka. Do tragedii doszło w lutym ubiegłego roku przy ul. Gagarina na wrocławskim Muchoborze.

Kto zabił Małgosię K? Kończy się proces o zbrodnię, za którą niewinnie siedział w więzieniu Tomasz Komenda
Być może już dziś dowiemy się jakich kar zażąda prokuratura w procesie dwóch mężczyzn oskarżonych o zbrodnię miłoszycką. To ta, za którą 18 lat niewinnie przesiedział w więzieniu Tomasz Komenda. Teraz śledczy są pewni, że postawili przed sądem właściwych sprawców okrutnego przestępstwa, do którego doszło w noc sylwestrową 1996/1997, podczas dyskoteki w Miłoszycach koło Wrocławia. Oskarżeni Ireneusz M. i Norbert Basiura [wyraził zgodę na publikację nazwiska i wizerunku – M.R.] nie przyznają się do winy. Jakie argumenty ma prokuratura? Czy są wystarczające by udowodnić , że obaj są mordercami? Co wiemy a czego ciągle nie wiemy o tej strasznej zbrodni? Zobacz na kolejnych slajdach.

Ratowniczka pogotowia zaatakowana przez pacjentkę. Kopała ją w brzuch
Pijana pacjentka zaatakowała ratowniczkę wrocławskiego pogotowia. Musiała interweniować policja. Do incydentu doszło przy ul. Karkonoskiej we Wrocławiu.

Zbrodnia Miłoszycka: oskarżony o morderstwo piętnastolatki wyjdzie z aresztu?
Oskarżony o udział w zbrodni miłoszyckiej Ireneusz M. wyjdzie z aresztu? Tak, jeśli dzisiejsza decyzja wrocławskiego sądu apelacyjnego zostanie utrzymana w mocy w drugiej instancji. Ireneusz M. - zdaniem prokuratury – jest jednym ze sprawców morderstwa piętnastoletniej Małgosi K. To zbrodnia, za którą niewinnie siedział w więzieniu przez 18 lat Tomasz Komenda.

Zbrodnia w Górach Stołowych. Od 23 lat policja szuka sprawców. Będzie przełom?
Wkrótce minie 23. rocznica niewyjaśnionej do dziś zbrodni, do której doszło na szlaku w Górach Stołowych. W sierpniu 1997 roku zastrzelono dwójkę wrocławskich studentów - Annę i Roberta. Czy w kolejną – 24 rocznicę – doczekamy się przełomu i zatrzymania sprawcy bądź sprawców? Cień nadziei dają ostatnie działania Prokuratury Krajowej.

Cztery osoby żywcem spalone w mieszkaniu. Według prokuratury to morderstwo na zlecenie
Czteroosobowa rodzina spłonęła żywcem w swoim mieszkaniu przy ul. św. Wincentego we Wrocławiu. Zdaniem policji i prokuratury było to morderstwo dokonane na zlecenie gangstera Tomasza M. ps. Bambo. Kilka dni temu mężczyzna został tymczasowo aresztowany pod zarzutem podżegania do zabójstwa i kierowania nim.

Wrocław. Puścił bąka na ulicy. Stanął przed sądem i usłyszał wyrok
20 godzin prac społecznych. To wyrok, jaki w poniedziałek usłyszał przed wrocławskim sądem Aleksander B. obwiniony o „oddanie gazów” w czasie legitymowania go przez patrol policji. Do incydentu doszło 1 kwietnia przy ul. Olszewskiego na Biskupinie. A legitymowanie związane było z łamaniem przez mężczyznę zakazów wynikających z epidemii koronawirusa. To najsurowszy znany nam wyrok związany z epidemią wydany przez wrocławskie sądu. Jakie inne wyroki zapadły we Wrocławiu z powodu lekceważenia obostrzeń i ograniczeń? Zobaczcie na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.

Tysiące oszukanych na internetowych aukcjach. Dwaj wrocławscy przedsiębiorcy w areszcie
Kilkadziesiąt tysięcy klientów internetowego serwisu aukcyjnego sknerus.pl oszukanych na miliony złotych. Na stronie wystawiano towary po atrakcyjnych cenach. Mógł je kupić klient, który wygrał licytację. Ale mało komu się to udawało. Każdą cenę – zaproponowaną przez klienta – przebijał komputer. Tak przynajmniej twierdzi wrocławska prokuratura. Organizatorzy biznesu zarabiali, bo użytkownicy sknerusa płacili za prawo do licytowania.

Jest wyrok: Wrocławska kuria zapłaci odszkodowanie za księdza - pedofila!
Archidiecezja Wrocławska i Diecezja bydgoska mają "solidarnie" zapłacić 300 tysięcy złotych dla ofiary wrocławskiego księdza - pedofila Pawła K. Taki wyrok wydał w piąteksąd w Bydgoszczy. Ksiądz Paweł K. kończy właśnie odsiadywanie siedmioletniego wyroku za seksualne wykorzystywanie chłopców i gwałt na jednym z nich. Do pierwszego pedofilskiego incydentu z jego udziałem doszło 15 lat temu. Po nim Paweł K. został przeniesiony do Bydgoszczy. Tam poznał chłopca, który potem stał się ofiarą gwałtów. Właśnie on wytoczył cywilny proces kościelnym przełożonym. Wyrok jest nieprawomocny.

Olga Tokarczuk okradziona! Włamanie do willi we Wrocławiu
W nocy z soboty na niedzielę ktoś włamał się do domu na wrocławskich Krzykach, w którym mieszka laureatka literackiej Nagrody Nobla, Honorowa Obywatelka Wrocławia Olga Tokarczuk.

Awantura na SOR przy Borowskiej we Wrocławiu. Lekarz pobił się z pacjentem
Pacjent wrocławskiego szpitala przy ul. Borowskiej oskarża lekarza o pobicie. - To ty gnoju miałeś czelność iść na mnie na skargę - miał krzyknąć do pacjenta, a potem rzucić w niego telefonem tak, że rozciął mu wargę. - To pacjent zachowywał się agresywnie, uderzył mnie kulą i pięścią, podarł mi ubranie - broni się doktor. Jak było naprawdę? Odpowie na to sąd. Pan Antoni pozwał bowiem lekarza.

Pijana w sztok pracownica sanepidu nieźle narozrabiała w centrum Wrocławia
Młoda kobieta stanęła przed sądem za to, że wyzywała, biła, kopała i opluwała ratowników wrocławskiego pogotowia a potem wezwanych do pomocy policjantów. Do incydentu doszło w czerwcu ubiegłego roku pod klubem przy ulicy Ofiar Oświęcimskich we Wrocławiu. Ten incydent mógł mieć poważne konsekwencje, bo kobieta jest pracownicą sanepidu. W razie skazania mogłaby stracić pracę. W sądzie jednak kobieta pojednała się z pokrzywdzonymi i bardzo ich przepraszała.
Najpopularniejsze