Tajemnica nie tylko handlowa

Robert Lodziński
Robert Lodziński
Nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie: ile kosztuje organizowany dziś przez wojewodę opolskiego i jednocześnie kandydata na senatora koncert na Górze św. Anny.

Dochód z imprezy przeznaczony ma być na stypendia dla studentów pochodzących z rodzin powodzian. Na zlecenie Urzędu Wojewódzkiego koncert organizuje opolska agencja TonArt. Głównymi atrakcjami będzie występ Budki Suflera i pokaz sztucznych ogni. Impreza odbędzie się na dwa dni przed wyborami parlamentarnymi, a jej głównym patronem jest wojewoda Adam Pęzioł, który ubiega się o mandat senatorski.

Ten fakt wzbudził już podejrzenia u polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ugrupowanie sugerowało, że koncert jest częścią kampanii wyborczej wojewody i zorganizowany został z pieniędzy urzędu. W tej sprawie SLD wystosowało oficjalne pismo do Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie.
Wczoraj Komitet Wyborczy Adama Pęzioła odpierał te zarzuty. "Impreza nie jest finansowana w żaden sposób ze środków Komitetu Wyborczego Adama Pęzioła. Działaczy SLD denerwuje fakt, że wojewoda opolski jest osobą operatywną, kompetentną i skuteczną" - stwierdził w piśmie nadesłanym do "NTO", Robert Macierzyński, pełnomocnik komitetu wyborczego wojewody opolskiego.

Redakcja "NTO" próbowała dowiedzieć się, w jaki sposób sfinansowano całe przedsięwzięcie i jak dużo kosztowało. Na drugie pytanie nikt nie potrafił udzielić nam odpowiedzi.
- Pieniądze pochodzą od sponsorów, firm i przedsiębiorstw działających głównie na Opolszczyźnie. Nawet złotówka nie została przekazana z pieniędzy Urzędu Wojewódzkiego ani komitetu wyborczego - zapewnił w rozmowie telefonicznej Robert Macierzyński. Nie potrafił jednak podać konkretnych sum, które wydano na organizację koncertu.
Miał to uczynić Dariusz Sitko, odpowiedzialny za finanse w komitecie wyborczym wojewody.
- Niestety, nie wiem. Tym zajmuje się urząd i on powinien dysponować odpowiednimi danymi. Najlepiej jednak zapytać bezpośredniego organizatora, czyli agencję TonArt.

- Nie zostałem upoważniony do podawania jakichkolwiek sum - stwierdził Jan Durkacz, szef TonArtu. - Jestem producentem, a nie sympatykiem prawicy czy lewicy. Moim zadaniem jest organizacja imprezy. Wszyscy sponsorzy wymienieni są na plakacie reklamowym. Wysokość honorarium Budki Suflera jest tajemnicą handlową. Informacji na temat pieniędzy może udzielić tylko rzecznik prasowy wojewody - zakończył producent.

- Nie znam tej kwoty - stwierdził Mirosław Pietrucha, rzecznik wojewody. - Prawdziwy koszt określimy dopiero po zakończeniu imprezy. Na razie deklarowane przez sponsorów środki stale napływają. Trudno już teraz określić, ile pewne rzeczy będą kosztować. Po koncercie zostanie sporządzony bilans - zapewnił.
Tajemnicą pozostaje nawet przybliżona kwota, jaką brano pod uwagę, przygotowując się do organizacji koncertu. - Nie znam jej. Powinien znać ją szef TonArtu - stwierdził rzecznik.
- To tajemnica handlowa - powiedział producent.
Rzecznik wojewody zapewnił, że pieniądze przekazane na cel charytatywny pochodzić będą ze sprzedaży biletów. Na razie kupiło je kilka tysięcy widzów. Uzyskany dochód zostanie zamieniony na trzystuzłotowe stypendia.
- Skoro urząd wojewódzki nie wyłożył pieniędzy na koncert, dlaczego patronuje mu oficjalnie wojewoda opolski, kandydat na senatora, a nie osoba, która nazywa się Adam Pęzioł? - zapytaliśmy wczoraj rzecznika.
- Wojewoda jest pomysłodawcą imprezy, pomagał także w jej organizacji, wskazując firmy, które mogłyby stać się sponsorami - tłumaczy Mirosław Pietrucha.
Podczas wczorajszej konferencji kończącej kampanię wyborczą wojewoda opolski zapewniał, że koncert nie jest częścią jego kampanii. - Nie organizowałem go jako kandydat na senatora. Dla mnie kampania kończy się właśnie teraz. Nawet nie zamierzam tam mówić, że kandyduję - powiedział Adam Pęzioł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska