Takiej historii nie znajdziecie w książkach

Rozpoczęła się III edycja Archiwum Historii Mówionej - projektu Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej prowadzonego wspólnie z VdG i finansowanego przez niemieckie MSW. Jego celem jest utrwalenie i przybliżenie, szczególnie ludziom młodym historii Śląska, jakiej nie da się nauczyć z ksiażek. Można ją poznać wyłącznie dzięki opowieściom świadków.

Do takich świadków docierać będzie wkrótce grupa młodych ludzi, przede wszystkim licealistów, m.in. z Prudnika, Głogówka i Krapkowic. Chętnych do udziału w AHM nie brakowało. Nagrodą za uczestnictwo w projekcie jest (na zakończenie) podróż studyjna do Berlina.

Za radą opiekuna naukowego projektu, dra Bernarda Linka, będą oni starali się dowiedzieć jak najwięcej o życiu codziennym i społecznym na Śląsku. Zapytają o sposób funkcjonowania osób i rodzin w okresie komunizmu, o kształtowanie się struktur mniejszości niemieckiej od pierwszych prób w roku 1956 aż po przełom ustrojowy lat 1989/1990. Są gotowi zanotować wrażenia ze spotkania na Górze św. Anny z papieżem Janem Pawłem II, ale także relacje o współżyciu ludności rodzimej o przybyszów po wojnie w szkołach, zakładach pracy czy na podwórkach.

Archiwum Historii Mówionej trwa od 2009 roku. W każdej z trzech edycji wzięło udział po około 30 osób, głównie uczniów i studentów. Efekt pracy uczestników poprzednich edycji to około 120 wywiadów. Można ich posłuchać (a 10 także obejrzeć) w internecie, wchodząc na stronę: www.e-historie.pl. Te pierwsze świadectwa dotyczyły przede wszystkim II wojny światowej, ale z czasem tematyka rozmów ze świadkami historii się poszerzała.

Archiwum jest - jak mieszkańcy Śląska - wielojęzyczne i wielokulturowe. Nasi respondenci rozmawiają w takim języku, jaki wybierze osoba udzielająca wywiadu. Świadkowie najchętniej mówią gwarą śląską, dodając do niej także zwroty i wyrażenia niemieckie.
Strona cieszy się znaczną popularnością. Wchodzą na nią nie tylko mieszkańcy Śląska i innych regionów Polski, ale także Niemiec, Rosji, Holandii i Ukrainy.