Teraz pogonią złodziei

Tomasz Dragan <a href=&quot;mailto:[email protected]&quot;>[email protected]</a>
- Ludzie czekają, aż prezydent Kaczyński rozliczy złodziei i bandytów - mówi Tadeusz Sznadel, rencista z Brzeziny, wierny słuchacz Radia Maryja.
- Ludzie czekają, aż prezydent Kaczyński rozliczy złodziei i bandytów - mówi Tadeusz Sznadel, rencista z Brzeziny, wierny słuchacz Radia Maryja.
Z dwóch kaczorków wybrali Lecha. Dostał tu 64,59 proc. głosów. Jak mówią, Donald jest dobry do plakatów oraz reklamówek. A w kraju i na wsi potrzeba gospodarza. Z silną ręką.

Brzezina, jedno z 14 sołectw w gminie Skarbimierz. Dawniej królestwo ogromnego PGR-u z osiedlem bloków z dużej płyty. Dzisiaj na roli gospodarzy niewielu, bo większość to emeryci i renciści. Na słupach, na przystanku PKS, na tablicy ogłoszeń pod sklepem ani śladu kampanii prezydenckiej. Zero plakatu, broszury.

- Nawet gdyby sam Tusk do nas przyjechał, to zagłosowalibyśmy na Kaczyńskiego - mówi Józef Kuczyński, rencista, z którym rozmawiamy pod sklepem. Stoi z kilkoma mężczyznami. Kiedy pytamy o wybory, wszyscy zgodnie odpowiadają. - Głosowaliśmy, a jakże! Na Kaczyńskiego! Niech zrobi w końcu porządek w kraju i rozliczy złodziei. Nie tych drobnych, ale grube ryby w białych koszulach i krawatach. Karę śmierci też powinien przywrócić.
- I Balcerowicza niech zdejmie - dodaje Mieczysław Węgłoski, emerytowany pracownik PGR - to wsi będzie lżej.

Jest kilka minut po 11. Poza gwarem pod sklepem na wiejskiej ulicy pustki. Nawet pod przedszkolem, gdzie działała obwodowa komisja wyborcza nie ma ani jednego człowieka. Od wczoraj wszystko wiadomo. 130 głosów dostał Kaczyński, 65 osób było za Tuskiem. Z 428 uprawnionych do wyborów poszło 197 mieszkańców.
Po kilku chwilach środkiem drogi idzie starsza przygarbiona kobiecina. Odsłania chustkę zarzuconą na uszy.

- Wybory? A tak, głosowaliśmy na Kaczyńskiego - mówi. Naszą rozmowę słyszy inna gospodyni, która dochodzi do płotu. - Tak, tak, na Kaczyńskiego - potwierdza. - Bo wykształcony i chce dobrze dla kraju. Nie liberowo, ale społecznie. Zresztą w naszym radiu mówili, że to najlepszy kandydat. W Radiu Maryja.
- Na wsi potrzeba dobrego gospodarza, z silną ręką - cieszy się z wygranej swojego kandydata Tadeusz Sznadel, rencista.
Podobnie sytuacja wygląda i w innych sołectwach Skarbimierza. Odwiedzamy kolejno Lipki, Skarbimierz wieś, Żłobiznę, Kruszynę i Prędocin. Wszędzie ludzie poparli Kaczyńskiego, który w każdej z komisji średnio dostał o setkę głosów więcej niż Tusk.

- Z żoną Beatą - opowiada Marek Nikolczuk, rolnik prowadzący gospodarstwo w Prędocinie - byliśmy w lokalu wyborczym kilka minut. Skreśliliśmy Kaczyńskiego. Bo jest bardziej proludzki i chce się rozliczyć ze starymi układami, tak jak to zrobiono m.in. w Czechach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska