Tragiczna jesień na opolskich drogach

Dwie trzynastolatki zginęły w piątkowe popołudnie na drodze krajowej nr 11 pomiędzy Łomnicą w powiecie oleskim a Sierakowem Śląskim w powiecie lublinieckim. Cztery kolejne osoby trafiły do szpitala. Z pierwszych ustaleń policji wynika, że kierująca fiatem punto 34-letnia kobieta, z którą jechały nastolatki, straciła panowanie nad pojazdem i zderzyła się ze skodą octavią, którą jechały dwie osoby. - Pogoda robi się coraz bardziej wymagająca dla kierowców, jest ślisko, coraz wcześniej zapada też zmrok, a to sprawia, że jeździ się coraz trudniej - mówi podinspektor Maciej Milewski z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Dlatego musimy to wszystko brać pod uwagę.

Wielu kierowcom wydaje się, że jezdnie są czarne i suche. Tymczasem mogą być już przymrożone, a w związku z tym śliskie. W takich sytuacjach koła łatwo tracą przyczepność. W wielu miejscach na drogach zalegają też liście, które również wydłużają drogę hamowania.

- Kierowcy powinni pamiętać o tym, aby poruszać się z włączonymi światłami i przestrzegać ograniczeń prędkości, a gdy warunki pogodowe są gorsze, zwolnić w myśl zasady, że wolniej znaczy bezpieczniej - mówi Maciej Milewski.

Szczególnie uważać trzeba w zagłębieniach terenu, na wzniesieniach, w pobliżu lasów i zbiorników wodnych - jezdnia może tam być szczególnie śliska.

Jesień na opolskich drogach zbiera żniwo. Na przykład 28 października wieczorem w Prudniku 64-latek jadący passatem śmiertelnie potrącił przechodzącą przez jezdnie w miejscu niedozwolonym 67-letnią kobietę. Natomiast 30 października w Brzegu, 29-letni kierowca bmw na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 81-letnią kobietę, która również zmarła. Z kolei 31 października, około godz. 15.20 45-letni kierujący samochodem marki Hyundai podczas wyprzedzania na drodze wojewódzkiej nr 463 w okolicach Krasiejowa rowerzystki potrącił ją, w wyniku czego 64-letnia kobieta zmarła na miejscu.

- Jak widać z tych statystyk, sporo wypadków związana jest z tak zwanymi niechronionymi uczestnikami ruchu, czyli pieszymi i rowerzystami - dodaje podinspektor Milewski.

Policjanci apelują do kierowców, by zwracali baczną uwagę na pieszych i zwalniali w okolicy przejść dla pieszych, czy przejazdów dla rowerów.

- Oczywiście to pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale tutaj zasada ograniczonego zaufania jak najbardziej ma zastosowanie - mówi Maciej Milewski.

Każdy pieszy i rowerzysta powinien również pamiętać o swoim bezpieczeństwie i zadbać o to, by być widocznym. Kamizelka odblaskowa, breloczek, opaska, czy nawet zwykła latarka sprawią, że poruszając się po słabo oświetlonej drodze będą lepiej widoczni dla nadjeżdżającego kierowcy. Przypominamy. Od 31 sierpnia 2014 roku każdy pieszy, który idzie po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących.

Jak wynika z policyjnych statystyk od początku roku do końca października na drogach Opolszczyzny w 618 wypadkach zginęły 82 osoby a 717 zostało rannych. Doszło też do 7342 kolizji.