Tragiczny weekend na opolskich drogach. Trzy osoby zginęły, siedem jest rannych

fot. Sławomir Mielnik
Podczas pikniku w Turawie zginęła 22-letnia pasażerka motocykla.
Podczas pikniku w Turawie zginęła 22-letnia pasażerka motocykla. fot. Sławomir Mielnik
W sobotę trzy osoby zginęły w wypadkach z udziałem motocykli.

Po południu doszło do tragedii w Turawie. Podczas pikniku miłośników starych motocykli ma terenie jednego z prywatnych ośrodków zginęła 22-letnia pasażerka.

Kobieta siedziała w koszu motocykla M-72. Jej kierowca kręcił motorem kółka na plaży, tzw. bączki. Motocykl przewrócił się i przygniótł dziewczynę. Mężczyzna miał we krwi ok. 1,3 promila alkoholu. Został zatrzymany przez policję.

- Dziwię się, bo przyjechałem na zlot z dzieckiem i mam żelazną zasadę. Jak jadę, nie piję. Jeśli się napiję, nie jeżdżę - mówi Joachim Czernia z Biestrzynnika, uczestnik zlotu. - Trochę znałem tego kierowcę, bo parę razy spotykaliśmy się na zjazdach. Uważam, że w sytuacji, gdy zginął człowiek, zjazd nie powinien być kontynuowany. Z pogrzebu nie robi się imprezy.

Jak poinformował nas Jarosław Pawłowicz z Opolskiego Klubu Motocykli Dawnych SM - organizatora zlotu - wszystkie koncerty i imprezy piknikowe zostały odwołane.

- Działało tylko pole namiotowe i punkty gastronomiczne - mówi Jarosław Pawłowicz - część uczestników napiła się piwa i nie może natychmiast stąd wyjechać. To, co się stało jest straszną tragedią. Ta młoda osoba przyjechała tu na zabawę, a nie po śmierć. W czasie wypadku prawie wszystkie motocykle były na pokazie pod opolskim ratuszem. Po terenie ośrodka w ogóle nie wolno było jeździć. Niestety, ochrona nie zdążyła zareagować.

Tuż po godzinie 18.00 w Karłowicach Małych zginął 31-letni kierowca motocykla suzuki. Jego pojazd wypadł z drogi do rowu, a mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

W Kadłubie Turawskim około 22.00 zginął 74-letni kierowca motoroweru simson. Mężczyzna zderzył się czołowo z oplem corsą. Jego 20-letni kierowca wyprzedzał audi A-3.

Sześć osób zostało poszkodowanych w wypadku do którego doszło tuż przed północą z soboty na niedzielę. 21-letnia kierująca w Nysie samochodem marki ford Ka jechała za szybko i uderzyła w przydrożny słup. W aucie wraz z nią jechało pięcioro pasażerów. Wszyscy zostali ranni.

W niedzielę około 9.00 na skrzyżowaniu w Dobrzeniu Wielkim 22-letnia kobieta prowadząca samochód hyundai wymusiła pierwszeństwo i zderzyła się z hondą prowadzoną przez 24-letniego mężczyznę. 25-letnia pasażerka hondy trafiła do szpitala.
- To bardzo smutne, że doszło aż do tylu wypadków i to głównie z udziałem młodych ludzi - mówi aspirant sztabowy Helmut Musioł, szef Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Kędzierzynie-Koźlu. - Ich często rozpiera energia. Nie tylko mężczyzn, ale i młode kobiety, które coraz częściej siadają za kierownicą. Apelujemy o ostrożność i roztropność. Nie wolno przeceniać swoich umiejętności ani doświadczenia. Szkoda młodego życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska